Awans zapewniło gdynianom zwycięstwo CSKA Moskwa nad Unicają Malaga. Dzięki niemu wiadomo, że Prokom nie zajmie gorszego miejsca niż drugie w tabeli grupy G.
- Przegraliśmy z Żalgirisem, popełniając wiele błędów - narzekał mimo awansu trener gdynian Tomas Pacesas (39 l.). - Ale trudno się nie cieszyć z historycznego dokonania polskiej koszykówki.
Rywalem gdyńskiej drużyny w play-off o awans do turnieju finałowego będzie najprawdopodobniej silny grecki Olympiacos Pireus, który w tegorocznej Eurolidze ma na koncie tylko 2 porażki. W tej fazie gra się do trzech zwycięstw.