W jednym z ostatnich sprawdzianów przed eliminacjami do ME trener reprezentacji Polski Igor Griszczuk (46 l.) nie zaskoczył wyborem pierwszej piątki. Krzysztof Szubarga (26 l.), Michał Chyliński (24 l.), Thomas Kelati (28 l.), Maciej Lampe (25 l.) i Marcin Gortat (26 l.) to najbardziej prawdopodobny wyjściowy skład. Potem szkoleniowiec mógł dokonywać wielu zmian, bo przeciwnicy nie istnieli. Biało-czerwoni grali na luzie, ale mimo to w pewnym momencie nasi południowi sąsiedzi przegrywali różnicą 53 pkt!
- To była dobra koszykówka, mieliśmy wiele udanych fragmentów gry szybkim atakiem, no i na dodatek wszystko nam wpadało - mówił trener Griszczuk. - Cieszy mnie, że jesteśmy już w komplecie i możemy w końcu poćwiczyć nasze zagrywki w pełnym składzie.
- Zagraliśmy nie tylko dobrze w ataku, ale przede wszystkim w obronie. Cieszy to, że każdy, kto wchodził na boisko, dawał dużo zespołowi, to niezwykle ważne. Taka postawa może zagwarantować nam awans do mistrzostw Europy - skomentował kapitan biało-czerwonych Filip Dylewicz (30 l.).
Nasz eksportowy podkoszowy duet Gortat - Lampe pokazał w sobotę klasę, zaliczając łącznie 36 pkt. Świeżo upieczony obywatel Polski Thomas Kelati dodał 10 "oczek".