Kibice zespołu ze stolicy Stanów Zjednoczonych do tej pory nie wyobrażali sobie drużyny bez Johna Walla. Rozgrywający do ekipy "Czarodziejów" dołączył dziesięć lat temu, kiedy to z numerem 1. został wybrany w drafcie. Teraz przyszedł jednak czas pożegnania. Kilka dni temu gruchnęła niespodziewana informacja, że między Washington Wizards, a Houston Rockets dojdzie do wymiany. "Rakiety" w zamian za Russella Westbrooka podpisały kontrakt właśnie z Wallem.
To na pewno wielki cios dla kibiców z Waszyngtonu, dla których amerykański rozgrywający był ikoną klubu. Wall jest najlepszym asystującym i przechwytującym w historii tego zespołu. Koszykarz niedawno pożegnał się z kibicami "Czarodziejów" za pomocą mediów społecznościowych. Ci w większości nie kryli smutku i poruszenia całą tą sytuacją.
Namiętny pocałunek Lewandowskich. Intymne sceny pojawiły się w sieci [ZDJĘCIE]
W gronie niepocieszonych osób znalazła się również Mia Khalifa. Była gwiazda filmów pornograficznych od paru lat jest fanką ekipy z Waszyngtonu. Na Instagramie i Twitterze opublikowała dwa bardzo podobne nagrania. Na obu zalana jest łzami i ma na sobie koszulkę Washington Wizards z nazwiskiem Walla na plecach. Khalifa bardzo mocno przeżyła odejście ikony klubu do Houston.