Myrda swoją karierę koszykarską rozpoczął w rzeszowskim klubie. Nabrała ona rozpędu po wyjeździe zawodnika do Stanów Zjednoczonych. Rozpoczął tam naukę w Ouachita Parish High School w Monroe w stanie Luizjana, a następnie przeniósł się na Uniwersytet w tym samym mieście, gdzie grał w drużynie akademickiej.
Polski koszykarz słynął przede wszystkim ze świetnej gry blokiem. W drużynie z Luizjany zaliczył aż 535 bloków, co w tamtym czasie było rekordem w historii całych rozgrywek. W tym elemencie gry był lepszy od takich zawodników, jak Tim Duncan, Alonzo Mourning czy Shaquille O'Neal.
Jego karierę poważnie zahamowały kontuzje. Myrda swoją profesjonalną karierę zakończył w 2006 roku. 39-latek zmarł w swoim domu w podrzeszowskich Siedliskach. Przyczyny śmierci Myrdy są na razie nieznane. Ojciec zmarłego w wywiadzie dla nowiny24.pl powiedział, że jego syn ostatnio czuł się gorzej. - Wojtek był zdrowy, nie leczył się na serce. Tydzień temu wspomniał jednak, że nie czuje się najlepiej - wyznał Zdzisław Myrda.