Boruc w czasach swojej gry w Celticu z pewnością nie był osobą, o której kibice Rangersów wypowiadali się ciepło. Wiedząc, że fani "The Gers" są protestantami, bramkarz pojawiał się na derbach w koszulce z wizerunkiem Jana Pawła II (na jego cześć kibice Legii przygotowali zresztą w Glasgow oprawę) czy żegnał się przed sektorem szczelnie wypełnionym sympatykami rywala. Teraz postanowił ponownie poczuć atmosferę wielkiego piłkarskiego święta w Szkocji i pojawił się w sektorze gości przejmując megafon do prowadzenia dopingu!
Polecany artykuł:
Artur Boruc od 2015 roku jest piłkarzem angielskiego Bournemouth. Ostatnio przedłużył kontrakt z ekipą "Wisienek" i pozostanie jej zawodnikiem co najmniej do końca obecnego sezonu.