Wiele wskazywało na to, że z grupy C wyjdzie Francja wraz z Danią. Zespół Age Hareide musiał jednak kontrolować to, co dzieje się w spotkaniu Australii z Peru, bowiem ewentualna porażka "Gangu Olsena" i zwycięstwo "Socceroos" eliminowałoby tych pierwszych. Obie ekipy urządzał natomiast remis. Przy takim rezultacie Francja wyszłaby z pierwszego miejsca, a Duńczycy mieliby zapewniony awans.
O pierwszej połowie napisać można niewiele. Liczne zmiany w składzie "Trójkolorowych" sprawiły, że podopieczni Didiera Deschampsa nie grali tak efektownie jak kilka dni temu z Peru. Francja miała znaczną przewagę w posiadaniu piłki, ale do pola karnego rywali zbliżała się sporadycznie.
To samo dotyczy Duńczyków, którzy postanowili przede wszystkim bramki nie stracić. Całą jedenastką ustawieni byli na własnej połowie i rzadko kiedy podejmowali próby ataków. O poziomie pierwszej odsłony może świadczyć statystyka celnych strzałów.
Jedyne uderzenie w światło bramki oddał Antoine Griezmann w 38. minucie spotkania. Zawodnik Atletico Madryt kopnął piłkę zbyt lekko, aby Kasper Schmeichel miał jakiekolwiek problemy z interwencją.
Wielkich emocji nie było również w drugiej połowie spotkania. Pod francuską bramką dwukrotnie zrobiło się groźnie. I dwa razy udział miał w tym Christian Eriksen. Piłkarz Tottenhamu najpierw zdecydował się na uderzenie z rzutu wolnego z około 30 metrów. Steve Mandanda miał sporo problemów po tym strzale.
Golkiper nie zdołał złapać piłki w "koszyczek" i odskoczyła mu na dwa metry. Szczęśliwie dla niego, nie było w pobliżu żadnego z duńskich zawodników. Chwilę później Eriksen uderzył z woleja z linii pola karnego. Futbolówka minęła jednak prawy słupek bramki.
Gra w kolejnych minutach toczyła się przede wszystkim w środkowej strefie boiska. Nie podobało się to kibicom na Łużnikach, którzy swoje niezadowolenie wyrażali gwizdami. Ale piłkarze nic sobie z tego nie robili, czego konsekwencją jest pierwszy bezbramkowy remis na tych mistrzostwach. Podział punktów dał i Francji i Danii awans do 1/8 finału.
Dania - Francja 0:0
Żółte kartki: Jorgensen
Dania: Schmeichel - Dalsgaard, Kjaer, Christensen, Larsen - Delaney (92. Lerager), Jorgensen, Eriksen - Sisto (60. Fischer), Cornelius (76. Dolberg), Braithwaite
Francja: Mandanda - Sidibe, Varane, Kimpembe, Hernandez (50. Mendy) - Kante, N'Zonzi - Dembele (78. Mbappe), Griezmann (68. Fekir), Lemar - Giroud