Po przegranym w sobotę późnym wieczorem czasu lokalnego 2:3 meczu 1. ligi między miejscowym zespołem Arema FC a drużyną Persebaya FC tysiące rozwścieczonych miejscowych kibiców wtargnęło na płytę boiska. Policja użyła wobec nich gazu łzawiącego, co doprowadziło do wybuchu paniki. Wiele osób zostało zadeptanych na śmierć lub udusiło się, gdy tłum kibiców próbował wydostać się ze stadionu. Jak poinformowała policja, na płycie boiska zmarły 34 osoby, pozostałe ofiary w szpitalach. Podczas zamieszek zginęło dwóch policjantów.
Wściekli się, bo ich drużyna przegrała. Kibice nie żyją! Gigantyczne zamieszki na boisku
Indonezja. Zamieszki po meczu. Liczba ofiar zweryfikowana na mniejszą
Bilans śmiertelnych ofiar zamieszek po meczu piłkarskim w mieście Malang w indonezyjskiej prowincji Jawa Wschodnia to 125 osób - poinformował w niedzielę wicegubernator prowincji Emil Dardak. Początkowo podawano liczbę ponad 170 ofiar „Dzisiejsza liczba ofiar śmiertelnych wynosi 125. 124 zostały zidentyfikowane, a jedna nie została dotychczas zidentyfikowane. Niektóre nazwiska zostały zarejestrowane dwukrotnie” – wyjaśnił Dardak występując w telewizji MetroTV.
Papież modli się za ofiary tragicznych zamieszek po meczu
Papież Franciszek modlił się w niedzielę za ofiary tragicznych wydarzeń, do jakich doszło po meczu piłkarskim w Indonezji. W mieście Malang w prowincji Jawa Wschodnia w zamieszkach zginęły według władz co najmniej 174 osoby, a ponad sto jest rannych.
Rośnie liczba ofiar tragedii na meczu w Indonezji! Surowa reakcja prezydenta kraju
Podczas spotkania z wiernymi na południowej modlitwie Anioł Pański w Watykanie papież powiedział: "Modlę się za tych, którzy stracili życie i zostali ranni w starciach, jakie wybuchły po meczu piłkarskim w Malang w Indonezji".