W drugiej połowie miało być lepiej. Po słabej pierwszej połowie, polscy kibice mieli nadzieję, że biało-czerwoni się obudzą i na poważnie zagrożą Senegalowi. Tymczasem... sami sprezentowali gola na 2:0 dla rywali. Po godzinie gry podanie do tyłu wykonał Grzegorz Krychowiak. Zrobił to na tyle niedokładnie, że futbolówka wylądowała między Janem Bednarkiem a Wojciechem Szczęsnym. Nasz bramkarz wyszedł daleko z bramki, ale się pomylił. Sytuację wykorzystał M'Baye Niang. Napastnik z Senegalu "dziubnął" sobie piłkę, a po chwili popędził na pustą bramkę i podwyższył prowadzenie swojego zespołu.
Mundial 2018: Polska - Senegal. Gol Nianga na 2:0:

i
Wyniki na żywo - sprawdź na kogo warto postawić
Tabele i statystyki z 16 dyscyplin