Po transferze Cristiano Ronaldo z Realu Madryt do Juventusu Turyn media spekulują, że to właśnie Neymar zastąpi Portygalczyka na Santiago Bernabeu. Temat przenosin Brayzylijczyka do zespołu "Królewskich" był już gorący wcześniej, gdy okazało się, że gwiazdor coraz gorzej czuje się we francuskim PSG.
- Przecież mam kontrakt z PSG! Zostaję w Paryżu! - tak Neymar skomentował te doniesienia. - Przeszedłem z Barcelony do PSG, szukając nowych wyzwań i celów. Nic się nie zmieniło. Wciąż chcę razem z PSG odnosić sukcesy i mam nadzieję, że następny sezon będzie w naszym wykonaniu wspaniały i że zdobędziemy dużo mistrzowskich tytułów - stwierdził Neymar. - Jestem bardzo podekscytowany, czekam na początek sezonu, to będzie prawdziwy zaszczyt zagrać w jednej drużyny z Gianluigim Buffonem - dodał, komentując transfer słynnego Włocha z Juventusu do PSG.
Neymar skomentował też doniesienia, że chciał odejśc z PSG, bo czuje się w tym klubie nieszczęśliwy i jest skłócony z władzami paryskiego giganta. - Dziennikarze wymyślają dużo niepradziwych historii. To już się robi trochę nuden. Wszyscy wiedzą, że lubię prezydenta PSG, miasto i kibiców - powiedział Neymar. Nie zabrakło też pytania o transfer Cristiano Ronaldo. - Myślę, że Cristiano zmieni ligę włoską. Znów chyba zacznę oglądać te rozgrywki, tak jak śledziłem je w dzieciństwie. Ronaldo jest legendą, geniuszem. Cieszę się, że podjął taką decyzję. Myślę, że nie była łatwa i życzę mu wszystkiego najlepszego w Juventusie, ale nie przeciwko Paryżowi - stwierdził Neymar.
Na koniec padło pytanie o słynne już memy i materiały wideo naśmiewające się z aktorskich "popisów" Neymara na mundialu. Brayzylijczyk krytykowany był za przesadne reakcje po faulach rywali. - Nie mam z tym problemu. Niech sobie ze mnie żartują. Nie będę się z tego powodu obrażał - stwierdził gwiazdor PSG.