Mecz Chorwacja - Senegal dla obu ekip był poważnym sprawdzianem przed MŚ 2018. Los w fazie grupowej skojarzył gospodarzy rywalizacji z Nigerią. W związku z tym Chorwaci szukali przeciwnika z Afryki. Padło na Senegal, który zmierzy się w Rosji z Polską. Obie ekipy miały więc wynieść sporo korzyści z towarzyskiego meczu, a dodatkowo dać odpowiedź na ostatnie pytania selekcjonerów, dotyczące zestawienia składów na mundial.
W pierwszej połowie w Osijeku bramki nie padły. Więcej zaczęło dziać się w drugich czterdziestu pięciu minutach. Selekcjonerzy zaczęli robić zmiany, a świeże siły sprawiły, że akcje nabrały tempa. Jako pierwsi cios wyprowadzili goście. Trzy minuty po przerwie worek z bramkami rozwiązał Ismaila Sarr. Z prowadzenia Senegalczycy cieszyli się tylko przez kwadrans. W sześćdziesiątej trzeciej minucie wyrównał Ivan Perisić.
To nie był koniec strzelania. Na dwanaście minut przed końcem regulaminowego czasu gry do siatki przyjezdnych trafił Andrej Kramarić. Zawodnik niemieckiego Hoffenheim zapewnił tym samym Chorwatom wygraną 2:1, która na pewno podbudowała morale piłkarzy tej reprezentacji.
Chorwacja - Senegal 2:1 (0:0)
Bramki: Ivan Perisić 63, Andrej Kramarić 78 - Ismaila Sarr 48
Żółte kartki: Kovacić - Sakho, N'Diaye, Mane, Sane
Chorwacja: Subašić (67. L. Kalinić) – Vida, Lovren (46. Jedvaj), Ćorluka, Strinić – Rakitić (65. Kovačić), Badelj (46. Kramarić) – Rebić (62. Brozović), Modrić, Perišić – Mandžukić (46. N. Kalinić)
Senegal: Diallo – Gassama, Sané, Koulibaly (82. Mbodji), Sabaly – A. N'Diaye (75. Ndiaye), Gueye (88. N'Doye) – Niang (64. Baldé Diao), Mané, Sarr (75. Diouf) – Sakho (86. Sow)