Zlatan Ibrahimović w kwietniu ubiegłego roku doznał groźnej kontuzji kolana. Od tego czasu nie może grać w piłkę. Opuścił między innymi ważny dla siebie mecz Manchesteru United, który grał finał Ligi Europy w Sztokholmie. - Ogólnie nie jest mi łatwo. Jestem kontuzjowany i nie mogę grać w piłkę nożną. Chcę występować w klubie i narodowych barwach. Moi rodacy wykonują jednak świetną pracę - stwierdził 36-latek.
Słowa ikony "Trzech Koron" znajdują potwierdzenie w rzeczywistości. Szwedzi w eliminacjach MŚ 2018 zajęli drugie miejsce w grupie A. Ustąpili tylko Francji, a wyprzedzili choćby Holandię. Dzięki temu zagrali w barażach o awans na tegoroczny mundial. Los skojarzył ich z Włochami i wielu skazywało Skandynawów na porażkę. Ci jednak sprawili sensację i to oni zagrają w Rosji. Czy ze Zlatanem Ibrahimoviciem w składzie?
- Nie chcę wracać tylko ze względu na to, kim jestem. Drzwi nie są jednak zamknięte - przyznał "Ibra", zaznaczając, że priorytetem jest powrót do pełnego zdrowia. - Zrobię to, jeśli po prostu będę chciał zagrać w reprezentacji. Nie potrzebuję do tego żadnego telefonu - dodał już w swoim stylu piłkarz "Czerwonych Diabłów".
PIŁKA NOŻNA: WYNIKI NA ŻYWO