Podobnie jak w ubiegłym, tak i w tym roku Robert Lewandowski został nominowany do nagrody Złotej Piłki. Przyznawana jest ona przez francuską gazetę France Football dla najlepszego piłkarza globu. Wybierają go sami zawodnicy, trenerzy oraz specjalnie oddelegowani dziennikarze z każdego kraju. Rok temu zajął w tym plebiscycie 16. miejsce. Lewandowski skomentował to wtedy słynnym, lakonicznym tweetem, który brzmiał "le cabaret". Co po francusku oznacza "kabaret".
W ostatnio udzielonym wywiadzie dla ESPN wyjaśnił, dlaczego rok temu tak zareagował na swoją pozycję w rankingu Złotej Piłki. - Nie wiem, dlaczego niektórzy zawodnicy są na 50., piątym czy 25. miejscu. Liczą się tylko trzy pierwsze miejsca. Dlatego w zeszłym roku byłem trochę, jakby to powiedzieć, zszokowany. Grasz dla Bayernu, jesteś w półfinale Ligi Mistrzów, strzelasz dużo goli w Bundeslidze, jesteś drugim najlepszym strzelcem Ligi Mistrzów... Nie wiem, na którym miejscu byłem, ale to było trochę śmieszne - wyjaśniał Robert Lewandowski.
Zobacz: Robert Lewandowski w hicie Jeden Osiem L. Musicie to zobaczyć [WIDEO]
Przeczytaj: Robert Lewandowski bohaterem kreskówki. Bajkowa kariera kapitana
Sprawdź: Robert Lewandowski nie gra w Realu, bo nie chce tego Ronaldo? Znalazł się na czarnej liście