Wojciech Kowalczyk słynie z kontrowersyjnych wypowiedzi i mocnych dyskusji na tematy piłkarskie i światopoglądowe. Najczęściej korzysta do tego z platformy Twitter, który umożliwia w najłatwiejszy sposób wymianę zdań. Kolejne posty "Kowala" wzbudzają wielkie emocje i z prędkością światła rozchodzą się po sieci. Inaczej nie mogło być w przypadku wierszyka, który pojawił się na jego profilu w nocy z niedzieli na poniedziałek.
Piłkarz napisał do premiera ws. GŁODNYCH DZIECI. Nie doczekał się odpowiedzi!
Były piłkarz reprezentacji Polski i Legii Warszawa nawiązał do słów senatora Stanisława Karczewskiego, który zachęcał Polaków do jedzenia jabłek podczas pandemii. - Jest angielskie powiedzenie, które mówi o tym, że jak się zje jedno jabłko na dzień, nie przychodzi się do doktora. Polskie powiedzenie również jest: "Jedno jabłko z wieczora i nie ma doktora" - twierdził.
"Kowal" postanowił odpowiedzieć na to po informacji o zakażeniu koronawirusem przez dwie postaci z pierwszych stron gazet - prezydenta Andrzeja Dudę i prezesa PZPN Zbigniewa Bońka. - Prezydent Duda i prezes Boniek,zapomnieli zjeść jabłko z wieczorka,by nie odwiedzać doktorka - napisał na Twitterze tuż przed północą, zbierając w kilka godzin ponad tysiąc polubień.
W Polsce potwierdzonych zostało już ponad ćwierć miliona przypadków zakażeń koronawirusem. Zmarło niespełna 4,5 tysiąca osób. Od pewnego czasu liczba zachorowań i przypadków wirusa drastyczne wzrosła i przekroczyła poziom 10 tysięcy dziennie.