Anna Lewandowska

i

Autor: Instagram/annalewandowskahpba Anna Lewandowska

Anna Lewandowska wyznała jedną rzecz. Skąd ona ma na to czas?! To musi zajmować tygodnie!

2021-06-24 19:22

Wszyscy kibice reprezentacji Polski mogli emocjonować się Euro 2020 w wykonaniu naszej kadry do samego końca w dużej mierze dzięki Robertowi Lewandowskiemu. Ostatecznie wybitnemu piłkarzowi nie udało się doprowadzić "Biało-czerwonych" do 1/8 finału turnieju. Ale jak zawsze mógł liczyć na wsparcie swojej ukochanej żony Anny. Ta natomiast zdecydowała się teraz wyznanie, które jej fanów zdecydowanie może zastanowić!

Nie tak miały ułożyć się te mistrzostwa Europy dla reprezentacji Polski. "Biało-czerwoni" zawiedli jednak na całej linii, a wyjść z grupy nie pozwoliły im nawet trzy gole zdobyte przez Roberta Lewandowskiego. Najlepszy piłkarz naszej kadry trafił do siatki raz w meczu z Hiszpanią oraz dwukrotnie w pojedunku ze Szwecją. Z trybun w obu przypadkach wspierała go ukochana żona Anna. Popularnej trenerki fitness zabrakło natomiast przy okazji najsłabszego starcia "Biało-czerwonych" na turnieju, ze Słowacją.

Narzeczona Płachety szczerze o zarobkach piłkarzy - ZDJĘCIA

Jednocześnie niezmiennie rozwija ona mnóstwo własnych projektów. Nie ustaje w zachęcaniu Polek i Polaków do przejścia na zdrowy tryb życia i postawienia na właściwe odżywianie połączone z aktywnością fizyczną. Co rusz wymyśla obserwującym ją osobom kolejne wyzwania sportowe mające przynieść pozytywne zmiany w codzienności. I właśnie do tego nawiązała w jednej ze swoich publikacji. "Uwielbiam oglądać wasze potreningowe zdjęcia. WSZYSTKIE!" - napisała kobieta.

Zobacz też: Każdy może zgarnąć 300 zł! Wystarczy wybrać najpiękniejszą fankę i pokazać, jak kibicowałeś Polsce na Euro

I z jednej strony wszystko jak najbardziej się zgadza, ale z drugiej może nadejść pewna refleksja. Zdjęć, które sławna trenerka fitness otrzymuje regularnie od swoich fanów, są tysiące! Skąd wziąć czas, aby przejrzeć absolutnie wszystkie? Na pewno i tutaj jednak Anna Lewandowska wykazuje się doświadczeniem i umiejętnościami nabytymi wraz z rozwojem swojej marki. I dba o to, aby absolutnie żadna sympatyczka i żaden sympatyk nie poczuł się pokrzywdzony.

Kadra wróciła do Sopotu. Piłkarze siedzieli na plaży do białego rana
Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze