Arkadiusz Milik szybko wraca do zdrowia. Co tydzień napływają nowe, coraz lepsze wieści w tej sprawie. W środę piłkarz odwiedził rzymską klinikę Villa Stuart, w której przechodził operację lewego kolana. Po badaniach kontrolnych lekarze stwierdzili, że napastnik poczynił duże postępy i może wkroczyć w kolejną fazę rehabilitacji.
"Milik wziął udział w porannym treningu, jak było to zaplanowane. Następnie udał się z klubowym lekarzem De Nicolą do kliniki Villa Stuart, gdzie skonsultował się z profesorem Marianim. Kolano jest w porządku, a Arek może zacząć biegać z piłką, by poprawiać percepcję. Jednocześnie neapolitański napastnik będzie nadal kontynuował rehabilitację i wzmacniał się atletycznie przede wszystkim ćwiczeniami w wodzie" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu Napoli.
To znakomite wieści! Przypomnijmy, że Milik zerwał więzadło krzyżowe w lewym kolanie podczas eliminacyjnego meczu z Danią. Takie kontuzje zazwyczaj oznaczają długą rozłąkę z futbolem. Na początku lekarze twierdzili, że snajper Napoli ma ten sezon z głowy. Później byli nieco bardziej optymistyczni, mówiąc o półrocznej przerwie. Jednak ostatnio prezydent Napoli Aurelio De Laurentiis wyjawił, że Polak może wrócić do gry już 15 stycznia 2017 roku! Oby miał rację.