Być może skończy się tak, że dalszych protestów jednak nie będzie i reszta teamów także wyposaży swoje samochody w podobne dyfuzory. Nie wydarzy się to zapewne w ciągu 3-4 tygodni i w tym czasie Toyota, Williams i Brawn GP będą mieć przewagę. BMW miało bardzo przeciętne czasy. Wynika to częściowo z dużej ilości paliwa zatankowanego na czas treningów. Widać jednak, że zespół ma problemy - Robert i Nick Heidfeld narzekali na brak przyczepności.
Niektórzy powiedzą, że BMW jest bardzo słabe. Może, choć z ferowaniem wyroków zaczekajmy do kwalifikacji i wyścigu. Niestety, nie spodziewam się rewelacji.
KERS chyba nie ma decydującego wpływu na wyniki, Williams w ogóle go nie używa. Podobnie zresztą jak Robert. Nick Heidfeld dla odmiany miał zamontowany KERS, a osiągał prawie takie same czasy jak Robert.
Moje typy: pole position - Nico Rosberg (Williams); podium (kolejność przypadkowa): Nico Rosberg (Williams), Jarno Trulli (Toyota), Jenson Button (Brawn); miejsce Roberta: końcówka punktowanej ósemki.