Wszystko rozegrało się pod rzeszowskim centrum handlowym Millenium Hall. Jak donosi TVN 24, kilka dni temu w tym miejscu pojawił się jeden z liderów pseudokibiców Resovii, a jest to teren "kontrolowany" przez Stal. Mężczyźnie wówczas udało się wyjść z opresji, a teraz postanowiono zrewanżować się dużo większą grupą osób. I tym razem jednak Stal postawiła na swoim, a dalszą wymianę "argumentów" przerwało nadejście policji, która przepędziła około 50-osobową grupę awanturników.
Polecany artykuł:
Okładanie się pięściami przez ludzi mających zamaskowane twarze przez kominikarki i mimo stojących na parkingu samochodów wzbudziło zainteresowanie klientów centrum handlowego przyglądających się wszystkiemu z boku, w tym rodzinom z dziećmi. Jednej osobie udało się nawet nagrać całe zajście.
- Policjanci zostali zawiadomieni o nim około godziny 20.20. W zdarzeniu uczestniczyło około 40-50 pseudokibiców. Całe zajście trwało około 2 do 3 minut. W sprawie trwają policyjne czynności zmierzające do wyjaśnienia sprawy - oświadczył w rozmowie z TVN 24 nadkomisarz Adam Szeląg z Komendy Miejskiej Policji w Rzeszowie.
Niewykluczone, że w najbliższym czasie dojdzie do kolejnych porachunków pomiędzy kibicami drugoligowych klubów. Według TVN 24, może do tego dojść już podczas sobotniej gali MMA w stolicy Podkarpacia.