Tę informację dziennikarzowi RTL miała przekazać agentka kierowcy Sabine Kehm. Informacje nie zostały jeszcze oficjalnie potwierdzone.
Schumacher przebywał w śpiącze od 29 grudnia, po tym jak miał wypadek na nartach w Austrii i uderzył głową w kamień. Niemca wprowadzono w szpitalu w Grenoble w śpiączkę farmakologiczną, a proces wybudzania trwał od końca stycznia.
Przeczytaj: Tito Vilanova nie żyje. Rodzina Vilanovy. Osierocił dwoje dzieci
Teraz wydaje się, że wszystko jest na najlepszej drodze, aby Michael Schumacher wracał do zdrowia.