Danuta Dmowska-Andrzejuk od czasu wybuchu pandemii bardzo ściśle współpracuje z ministrem Szumowskim, a ich wzajemne zawodowe relacje stały się jeszcze częstsze z tego powodu, że gdy fala uderzeniowa opadła, minister zaczęła realizować poszczególne etapy powrotu sportu. A do tego zgoda i zrozumienie ministra zdrowia, zresztą zapalonego fana sportu (boksu) była niezbędna. Ich współpraca doprowadziła do tego, że wczoraj wróciła polska Ekstraklasa (oczywiście tutaj wielką rolę odegrał też Zbigniew Boniek), a obecnie relizowane są kolejne etapy odmrażania sportu.
Kibice wrócą na trybuny. Premier Morawiecki podał dokładne zasady powrotu fanów
Ostatnim bardzo głośnym działaniem minister sportu jest uzgodnienie z premierem Morawieckim i prezesem Zbigniewem Bońkiem tego, że od 19 czerwca polskie stadiony mogą się zapełnić w 25 procentach. To nawet więcej niż... spodziewał się PZPN, który na początek występował o zapełnienie maksymalnie do 999 osób. Oczywiście, na ten ruch z kibicami też zgodę musiał wydać minister Szumowski.
Jakim pięściarzem jest minister Szumowski? Ma mocny... [wideo]
Minister zdrowia znalazł się ostatnio pod obstrzałem, głównie ze strony opozycji i właśnie w tym momencie minister sportu postanowiła zareagować, zamieszczając bardzo mocne, a przy tym mrożące krew w żyłach, słowa pod jego adresem.
"Profesor Łukasz Szumowski dwukrotnie operował moje serce. Dzięki jego pomocy mogłam wrócić na szermierczą planszę. W sporcie nadrzędne zasady to wzajemny szacunek oraz fair play" - napisała na Twitterze Danuta Dmowska - Andrzejuk.
Danuta Dmowska-Andrzejuk to polska szpadzistka, mistrzyni świata i Europy, z zawodu jest żołnierzem. Od 2019 pełni misję ministra sportu w drugim rządzie Mateusza Morawieckiego.Na tym stanowisku zastąpiła Witolda Bańkę.