George wręczył nam jeszcze po Biblii. To było niezapomniane wrażenie - opowiada Tomasz Babiloński. Babiloński wspólnie ze znanym komentatorem telewizyjnym Canal+ Edwardem Durdą poleciał do USA, aby oficjalnie zaprosić eksmistrz świata w zawodowym boksie do Polski.
Lucjan, pogadamy sobie
Wszystko dopięliśmy na ostatni guzik. George przylatuje do Polski, aby spotkać się z Lucjanem Trelą w Stalowej Woli - zapewnia Durda.
Przyjazd wielkiego Goerge'a do Polski jest planowany na 11 października. Foreman będzie gościem honorowym na gali 85-lecia PZB i 40-lecia walki Foremana z LucjanemTrelą na igrzyskach olimpijskich w Meksyku.
Ile sławny eksczempion zainkasuje za przyjazd do Polski - pozostaje tajemnica, ale...być może zrobi to za darmo. Stać go na to. Na ringu zarobił "tylko" 80 milionów dolarów, za to aż 240 milionów na sprzedaży "grillów George'a Foremana". A teraz znów zaczął zarabiać, będzie gwiazdą telewizyjną, poprowadzi reality show "Family Foreman".
Wystąpi w nim sześcioro z... dziesięciorga dzieci Foremana, w tym czterech synów: George III (25 l.), George IV (20 l.), George V (17 l.) i George VI (8 l.).
- Dlaczego nadaję wszystkim synom imię George?... Bo jak jeden z nich odniesie sukces, to splendor spada na ich ojca. Też George'a - śmieje się George Foreman.
Dobry humor go nie opuszcza. Cały czas żartował, przeglądał przywiezione mu przez polską delegację albumy o Polsce. Wyjawił, że ma do naszego kraju wielki sentyment. - Nie tylko ze względu na pamiętną walkę z Trelą. Od kilku lat finansuję też badania nas szczepionką AIDS, które są prowadzone w Polsce - mówi.
Boks przeżywa kryzys
Nie mogło oczywiście zabraknąć pytań o boks.
- Boks przeżywa teraz kryzys, szczególnie w wadze ciężkiej - twierdzi "Wielki George". - Nie ma tak charyzmatycznych postaci, jak: Ali, Frazier, Tyson czy... George Foreman (śmiech).
Foreman ma wielkie uznanie dla... Andrzeja Gołoty. - Wielki talent, powinien już kilka razy być mistrzem świata. Szkoda, że mu się nie udało - współczuje Gołocie.