Roman Pawljuczenko, Roman Pavlyuchenko

i

Autor: East News

Grecja - Rosja. Roman Pawljuczenko: To będzie wojna o życie

2012-06-16 4:00

Kilka dni temu wydawało się, że potężna Rosja będzie rozdawać karty w grupie A. Jednak remis z Polską (1:1) sprawił, że Sborna do końca musi drżeć o awans. - Mecz z Grekami będzie jak wojna o przetrwanie. Oni muszą wygrać, a my nie możemy przegrać. Zapowiada się jeszcze bardziej nerwowe i dramatyczne spotkanie niż to z Polakami - ostrzega Roman Pawljuczenko (31 l.).

Rosja do awansu potrzebuje remisu. W przypadku porażki z Grekami nie odpadnie tylko wtedy, gdy w starciu Polaków z Czechami dojdzie do podziału punktów. Jej rywale z Hellady odgrażają się, że od pierwszej minuty ruszą do wściekłych ataków. Mają na koncie zaledwie jeden punkt, ale jeśli wygrają z Rosją, na sto procent awansują do ćwierćfinałów.

- Mój zespół w najtrudniejszych momentach, gdy walczył o przetrwanie, pokazywał charakter i wychodził z tych starć obronną ręką - zauważa Fernando Santos, trener Greków. - Tak samo było, gdy na koniec eliminacji do EURO musieliśmy ograć Chorwatów i Gruzinów. Wygraliśmy we wspaniałym stylu oba spotkania i myślę, że teraz będzie tak samo, a nasi kibice będą z nas dumni.

Faworytem są oczywiście Rosjanie, dla których brak awansu byłby prawdziwą katastrofą.

- Tak naprawdę dla nas już teraz zaczyna się faza play-off - zauważa Pawljuczenko. - Grecka agresja i determinacja mogą być zabójcze. To rywal, który jest niewygodny dla każdego zespołu.

Najnowsze