Piłka nożna - zdjęcie ilustracyjne

i

Autor: Pixabay Piłka nożna - zdjęcie ilustracyjne

Adekwatna kara?

Niemiecka federacja piłkarska unikała płacenia podatków! Sąd wydał wyrok, musi zapłacić grzywnę

2025-06-25 18:55

Historie o tym, że piłkarze starają się unikać płacenia podatków, są dość powszechnie znane. Problemy z tego powodu mieli m.in. Leo Messi czy Cristiano Ronaldo. Rzadko jednak zdarza się, że o unikanie zapłacenia należnych podatków oskarżana jest... cała federacja piłkarska. Tym bardziej, że dotyczy to DFB, czyli niemieckiego związku piłkarskiego. Kraj ten znany jest z restrykcyjnego podejścia do takich spraw.

Niemiecka federacja ukarana za unikanie zapłacenia podatku! Prokuratorzy domagali się wyższej grzywny

Przez 16 miesięcy trwała rozprawa dotycząca unikania płacenia podatków przez niemiecki związek piłkarski. Sprawa dotyczyła organizacji wielkiego turnieju, jednak nie chodziło o zeszłoroczne mistrzostwa Europy, a... mistrzostwa świata zorganizowane u naszego zachodniego sąsiada w 2006 roku! Dopiero po latach sąd przyjrzał się nieprawidłowościom podczas organizacji tego turnieju i ostatecznie wydał wyrok skazujący! Sprawa jest z pewnością o tyle zaskakująca, że rzadko kojarzy się krajowe federacje z takimi próbami oszukania „systemu”, tym bardziej jeśli mówimy o Niemczech, gdzie sprawy fiskalne są bardzo poważnie traktowane. Wiele lat temu przekonał się o tym choćby Tomasz Hajto, który został pociągnięty do odpowiedzialności za niepłacenie podatku kościelnego – polski piłkarz w 1997 roku trafił do Niemiec, ale zataił swoją wiarę, by nie płacić wspomnianego podatku. Wpadł przez to, że... przeżegnał się wchodząc na boisko i jego konta zostały zablokowane. To tylko pokazuje, jak poważnie takie sprawy są tam traktowane.

Zapytaliśmy sztuczną inteligencję, kto jest najlepszym sportowcem w historii Polski. Odpowiedź może wywołać dyskusję przy grillu

Sąd we Frankfurcie uznał, że niemiecka federacja nie odprowadziła należnego podatku od jednej z transakcji dotyczącej organizacji mistrzostw świata 2006. Kwota nie była błaha, ponieważ chodziło o niezapłacenie aż... 2,7 mln euro podatku, ale sama kara nie wydaje się być zbyt wysoka, bo wynosi... 110 tysięcy euro! Prokuratorzy domagali się wyższej kary.

QUIZ: Robert Lewandowski w reprezentacji Polski. Pamiętasz legendarne występy?
Pytanie 1 z 12
Od tego się zaczęło. Z jakim rywalem zadebiutował Robert Lewandowski?

Wszystko związane było z płatnością prawie siedmiu milionów euro na rzecz Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA) w kwietniu 2005. W tej sumie była też spłata pożyczki, jaką wcześniej ówczesny szef Komitetu Organzacyjnego mundialu Franz Beckenbauer przyjął trzy lata wcześniej od Roberta Louisa-Dreyfusa, byłego dyrektora Adidasa, a następnie współwłaściciela agencji marketingowej Infront. Pieniądze z DFB za pośrednictwem szwajcarskiej kancelarii prawnej trafiły do katarskiej firmy Mohammeda Bin Hammama, wówczas członka Komitetu Wykonawczego FIFA, a dokładny cel płatności pozostał niejasny. DFB tłumaczył, że ta płatność była wkładem w planowaną galę otwarcia MŚ, która jednak nie doszła do skutku i została rozliczona jako wydatek biznesowy.

Szymon Marciniak znów w ogniu krytyki! Brazylijczycy są wściekli, nie mogą mu tego wybaczyć

Wcześniej w procesie tym zarzuty postawiono trzem wysokim rangą działaczom niemieckiej federacji: Theo Zwanzigerowi, Wolfgangowi Niersbachowi i Horstowi R. Schmidtowi. Wszyscy konsekwentnie zaprzeczali zarzutom unikania płacenia podatków, postępowanie wobec nich zostało umorzone po tym, jak zgodzili się zapłacić grzywny. Z kolei Beckenbauer nie dożył końca procesu, zmarł w 2024 roku.

Sport SE Google News

Najnowsze