Bartłomiej BONK: JEGO CÓRECZKA WALCZY O ŻYCIE! DRAMAT polskiego olimpijczyka

i

Autor: archiwum se.pl

Julia Bonk znów pod respiratorem. Każdy może pomóc chorej córeczce medalisty z Londynu

2013-02-20 15:57

Trwa dramat trzymiesięcznej Julii Bonk, córeczki ciężarowca Bartłomieja Bonka (28 l.). Młodsza z córek bliźniaczek brązowego medalisty olimpijskiego doznała w ubiegłym tygodniu zakażenia płuc. Dziewczynka, która dotknięta została niedotlenieniem mózgu w trakcie porodu, ostatnio przed trzy tygodnie oddychała w sposób naturalny.

- Dobrze reagowała na rehabilitację i otwierała oczy, chociaż inaczej niż inne noworodki - wyjawił nam Bartłomiej Bonk (28 l.). - Było widać poprawę.

Niestety, zakażenie spowodowało, że sytuacja wróciła do stanu, jaki miał miejsce zaraz po przyjściu Julii na świat.

- Jest bardzo silna, walczy o każdy dzień - mówi z uznaniem o córeczce jej ojciec. - Znów było zagrożenie życia, ale minęło. Jeszcze przez kilka dni dziecko będzie przyjmować antybiotyki, ale jest nadzieja, że z tego wyjdzie.

Julia Bonk jeszcze ani przez chwilę nie znalazła się w domu rodzinnym. Jej miejsce pobytu to szpitale w Opolu i Katowicach.

Pomóż!

Leczenie i rehabilitacja będą trwać jeszcze długo. Dlatego Barbara i Bartłomiej Bonkowie zwracają się z prośbą do osób pragnących wesprzeć leczenie o przekazanie 1 proc. podatku za rok 2012 na rzecz Opolskiego Stowarzyszenia Rehabilitacji Neurologicznej i Funkcjonalnej, z dopiskiem "dla Julii Bonk", nr KRS 0000273196. Lub też o dobrowolne wpłaty - nr konta: 34 1680 1235 0000 3000 1461 2426.

Najnowsze