Kamerun - Chorwacja wynik 0:4. Lwy poskromione, obnażone i skompromitowane. Zapis relacji na żywo

Witamy w relacji na żywo z konkursu w Predazzo! Początek rywalizacji zaplanowano na godzinę 17:00. Bądźcie z nami!

Dzień dobry! Zapraszamy na relację na żywo z niedzielnego konkursu Pucharu Świata w Predazzo!

Przed nami drugi dzień zmagań na obiekcie Trampolino Dal Ben. Wczoraj polscy kibice mogli przypomnieć sobie o wielkich sukcesach naszych skoczków w Val Di Fiemme. Dwóch biało-czerwonych stanęło bowiem na podium sobotniego konkursu. Od Kamila Stocha i Dawidka Kubackiego lepszy okazał się jedynie Ryoyu Kobayashi.

Japończyk pewnie zmierza po kolejne rekordy i kolejne miejsce w historii skoków narciarskich. Lider Pucharu Świata wygrał sześć konkursów z rzędu. Jeśli zwycięży i dziś, będzie pierwszym skoczkiem, który wygrał siedem zawodów z rzędu. Musimy jednak poczekać na rozwój sytuacji w Predazzo. Dziś pogoda jest bardzo kapryśna.

Ze względu na silny wiatr odwołane zostały kwalifikacje. Warunki mogą nie pozwolić na rozegranie konkursu.

Wiatr jest na tyle silny, iż nawet skoki z 1. belki grożą przeskoczeniem obiektu.

Jeśli aura się nie poprawi (lub organizatorzy nie dorobią belek), to kwestie 7. z rzędu zwycięstwa R. Kobayashiego i 300. startu K. Stocha w PŚ odłożymy na niedzielę w Zakopanem. #skijumpingfamily

— Skijumping.pl (@Skijumpingpl) 13 stycznia 2019

Zaczynamy zawody! Skoczkowie będą ruszać z belki numer 5.

Po skoku pierwszego Federico Cecona belka powędrowała o dwie pozycję w górę. Davide Bresadola mimo tego skoczył zaledwie 93 metry.

Jeśli ktoś był dobry z matematyki w szkole, przy dzisiejszych zawodach będzie miał sporą zabawę. Wszystko przez dodawane punkty za belkę, która jest już na 10 pozycji, odejmowane albo dodawane punkty za wiatr. Wiele wskazuje na to, że możemy oglądać dziś tylko jedną serię. Dłuższy rozbieg wykorzystał Tilen Bartol, który osiągnął 114 metrów i wyszedł na prowadzenie.

Niezła próba Shohei Tochimoto. 117,5 metra w wykonaniu Japończyka, który objął prowadzenie. Przypomnijmy, że ze względu na odwołane kwalifikacje w pierwszej serii wystąpi 59 zawodników.

Skąd nagłe załamanie pogody, mimo dobrych prognoz? #Predazzo leży w regionie Europy, nad który nadciąga kolejna fala intensywnych opadów śniegu... Niestety, wiąże się to z niestabilnymi podmuchami wiatru, który będzie rozdawał dziś karty ?️#skijumpingfamily #skokitvp #skoki pic.twitter.com/m9RbMM2EVr

— Dominik Formela (@DominikFormela) 13 stycznia 2019

Dość niespodziewanie, po skokach 16 zawodników prowadzi... reprezentant Kazachstanu. Siergiej Tkaczenko osiągnął 118 metrów i jest bliski pierwszych punktów w Pucharze Świata.

Za nami pierwszy skok Polaka. Maciej Kot miał ciężkie warunki, ale zdołał osiągnąć 116,5 metra. Mimo, że to krótszy skok od Tkaczenki, to Kot wyszedł na prowadzenie.

Biało-czerwoni kibice mogą być zadowoleni z występu kolejnego Polaka. Stefan Hula wylądował o pół metra bliżej niż Kot, ale wyprzedza swojego rodaka. Dwóch Polaków na prowadzeniu.

Katastrofalny skok Petera Prevca. Zaledwie 107,5 metra. Słoweniec nie zdobędzie dziś punktów. Dopiero 18. pozycja.

Mój ulubieniec, Siergiej Tkaczenko ?? po skoku na 118 metrów jest w ścisłej czołówce. O dziwo, realny jest scenariusz, w którym zdobywa pkt. Gdyby się ziścił, byłyby to pierwsze pkt. Kazacha w PŚ od sezonu 09/10 i 2 pkt. Aleksieja Korolowa (Willingen, 06.02.10) #skijumpingfamily

— Marcin Malawko (@MarcinMalawko) 13 stycznia 2019

Anze Semenić, po skoku na odległość 117 metrów wyprzedza Polaków i obejmuje prowadzenie. Różnica punktowa jest jednak niewielka.

118,5 metra pokonał w powietrzu Michael Hayboeck. Notami przegrywa jednak z Semenicie, dokładnie o 0,3 punktu. Austriak może być pewny występu w rundzie finałowej.

Jeszcze dalej pofrunął Simon Ammann! Pierwszy zawodnik, który przekroczył punkt K. 122 metry Szwajcara i kolejna zmiana lidera.

Świetny skok Davida Siegela! 127,5 metra niemieckiego zawodnika, to zdecydowanie najdłuższy skok w konkursie. Siegel na prowadzeniu.

Tak daleko, jak Siegel nie pofrunął Jakub Wolny. Polak osiągnął 116,5 metra i daje mu to siódme miejsce. To oznacza, że Hula ma awans, Kot i Wolny pierwszymi oczekującymi na awans.

Wymowne zbliżenie w tv na twarz kompletnie pogubionego i zrezygnowanego P. Prevca. Miał być jak Stoch, wszak ta sama kontuzja, mówił o Kamilu jako wzorze szybkiego powrotu na szczyt. Okazuje się, że to nie takie proste. #skijumpingfamily #skokitvp #skoki #skijumping #Predazzo

— Dominik Formela (@DominikFormela) 13 stycznia 2019

Awans zapewnił sobie także Richard Freitag. 121 metrów skoczył Niemiec. Daje mu to trzecie miejsce. Na kwalifikacje do drugiej serii nadal czeka Wolny. Potrzebny jeden gorszy skok, któregoś z rywali.

Halvor Egner Granerud mógł cieszyć się po swoim skoku na odległość 125 metrów. Wysokie noty za styl i Norweg na trzecim miejscu.

I mamy trzeciego Polaka w rundzie finałowej. Swój skok zepsuł Daniel Huber. Austriak osiągnął 116 metrów i uplasował się tuż za jakubem Wolnym. Czyżby komplet biało-czerwonych w drugiej serii?

Nieco lepiej zaprezentował się Andreas Wellinger, ale to nie był skok na miarę jego możliwości. 119 metrów daje mu awans, ale będzie sklasyfikowany pod koniec trzeciej dziesiątki. Obecnie na 12. miejscu.

Spokojny i daleki lot Romana Koudelki. Czech wskoczył na trzecie miejsce, po skoku na odległość 123 metrów.

Wszystko wskazuje na to, że dziś, w #Predazzo, po raz pierwszy w tym sezonie komplet Biało-Czerwonych zdobędzie punkty Pucharu Świata. Nareszcie, brawo! #skijumpingfamily #ValdiFiemme pic.twitter.com/VFKxkKXlMj

— Piotr Bąk (@bo0nkers) 13 stycznia 2019

Markus Eisenbichler bez rewelacji. 121 metrów, w dodatku problemy przy lądowaniu, co odbiło się na notach. Dopiero 11. miejsce Niemca.

Stefan Kraft obejmuje prowadzenie! 124,5 metra austriackiego skoczka, wysokie noty za styl. To będzie dobra pozycja wyjściowa przed drugą serią.

KAPITALNY skok Dawida Kubackiego! Trochę szkoda lekkiego przysiadu przy lądowaniu, ale 129,5 metrów to świetny wynik. Polak oczywiście na prowadzeniu!

Stephan Leyhe bliski upadku! Niemiec zaliczył podpórkę, co odbiło się na notach. 119 metrów to również słaby wynik i dopiero 26. lokata.

Kamil Stoch nie zaprezentował się zbyt dobrze. 120 metrów Polaka daje mu obecnie siódmą pozycję.

I w bardzo podobnych okolicach ląduje Piotr Żyła. Pół metra bliżej od Stocha i dopiero 13. miejsce.

Ryoyu Kobayashi nieco zachwiał się przy lądowaniu. Skoczył półtora metra bliżej od Kubackiego i do w dodatku w lepszych warunkach. Japończyk przegrywa z Polakiem o niespełna 2 punkty!

Co za widok! Dawid Kubacki prowadzi po 1. serii. #skokitvp #tvpsport #skijumpingfamily pic.twitter.com/eyhXLbjxQs

— TVP Sport (@sport_tvppl) 13 stycznia 2019

Zaczynamy drugą serię!

Dużo lepiej niż w pierwszej serii Jakub Wolny! 125 metrów Polaka, może mu dać awans o kilka pozycji.

Ależ huknął Stephan Lehye! 133,5 metra osiągnął Niemiec! Oczywiście wyprzedził Wolnego.

Poprawił się także Maciej Kot. 127 metrów i drugie miejsce. Wydłużenie rozbiegu dało efekty.

Ale Stefan Hula nie zdołał się poprawić, bo skoczył 119,5 metra i zapewne zajmie 30. miejsce w konkursie.

Warto pamiętać, że dla Kobayashiego wygrana dzisiaj będzie miała znaczenie ogromne, bo może przejść do historii skoków. Dlatego w II serii Japończyk nie odpuści, dlatego należy się go mocno obawiać. Ja liczę na to, że tym razem Dawid się nie złamie. #skijumpingfamily #skokitvp

— Błażej Zięty (@Espartano1995) 13 stycznia 2019

Po próbach dziesięciu skoczków na prowadzeniu Anze Semenić po skoku na odległość 129 metrów. Spory awans zanotuje Maciej Kot, który aktualnie na piątej pozycji.

Bardzo dobry skok Andreasa Stjernena! Norweg osiągnął 130,5 metra i ze zdecydowaną przewagą wyprzedza Semenicia.

Zrehabilitował się Markus Eisenbichler. 133 metry, wysokie noty i w konsekwencji prowadzenie w konkursie.

Dwa i pół metra bliżej skoczył Killian Peier. Szwajcar miał nieco problemów przy lądowaniu i jest na trzecim miejscu.

135 metrów Simona Ammanna! Świetny konkurs w wykonaniu mistrza olimpijskiego. Tym razem klapnął na dwie nogi, ale odległość może imponować. Ze względu na niskie noty jest trzeci.

Przed skokiem Piotra Żyły belka obniżona na pozycję 10. Nie przeszkodziło to w osiągnięciu dobrej odległości. 127 metrów przy słabych warunkach. Troszkę zachwiane lądowanie. Żyła na 4. pozycji.

Martwi to, że nie mamy do drużyny pewnego czwartego. Chyba dalej Kuba jest najbliżej drużyny#skijumpingfamily #skokitvp #Predazzo

— Eryk Gawlik (@ErykGawlik) 13 stycznia 2019

Słabszy występ Richarda Freitaga. Jego 122,5 metra nie pozwoli mu utrzymać miejsca po pierwszej serii. Freitag na siódmym miejscu.

Zdecydowanie lepiej niż w pierwszej serii skoczył Kamil Stoch! Skoczek z Zębu osiągnął 128,5 metra i objął prowadzenie!

Swojego wysokiego miejsca nie utrzyma Halvor Egner Granerud. Norweski skoczek wylądował na 123 metrze i dopiero 9. pozycja.

Słabiutko Roman Koudelka. Niska prędkość na progu przełożyła się na krótki lot. 120 metrów Czecha i zdecydowany spadek w klasyfikacji. Koudelka na 10. miejscu.

Jeszcze gorzej Yukiya Sato. Japończyk miał fatalne warunki i osiągnął zaledwie 116 metrów. Duży awans Stocha i Żyły.

Polaka nie wyprzedził także David Siegel. Po skoku na 124 metry Niemiec zajmuje 3. miejsce. Czyżby znów biało-czerwone podium?

Stefan Kraft skoczył 122,5 metra, ale dostał mnóstwo punktów za niekorzystne warunki. Spycha Stocha z pierwszego miejsca i Polak może być tuż za podium.

Krótko Ryoyu Kobayashi! Nie będzie siódmego zwycięstwa z rzędu Japończyka! 122,5 metra, mało punktów dodanych za wiatr! Kobayashi poza podium, a wskakuje na nie Stoch!

TAAAAAAK! KUBACKI WYGRYWA KONKURS! Pierwszy w karierze! Ogromny sukces Dawida! 131,5 metra Polaka! Brawo, brawo! 20 punktowa nota od jednego z sędziów! Coś niesamowitego!

To był kapitalny weekend w Predazzo! Val di Fiemme znów okazało się szczęśliwe dla Polaków! To fantastyczny prognostyk przed zawodami w Zakopanem! To wszystko z naszej strony. Dziękujemy, że byliście z nami i zapraszamy na kolejne relacje na sport.se.pl!