W czwartek służba graniczna w Zurychu nie wpuściła Polaka do samolotu lecącego do Moskwy, bowiem jedna z kart jego paszportu była częściowo urwana.
W piątek w Bernie Lewandowski zdążył w ekspresowym tempie wyrobić paszport tymczasowy, a następnie - dzięki wstawiennictwu polskiego konsula - wizę rosyjską. Do stolicy Rosji dotarł w środku nocy, tuż przed startem w eliminacjach biegu na 800 m.