Mecz toczy się w stolicy Kazachstanu, Astanie, a pula nagród wynosi 2 miliony dolarów. Zaplanowano go na 14 rund plus ewentualne dogrywki.
W pierwszych siedmiu rundach aż pięciokrotnie wyłaniany był zwycięzca, co czyniło dość niespotykaną grę o tak wysoką stawkę. Potem jednak nastąpiło spowolnienie. Od tygodnia żadna z partii nie dała rozstrzygnięcia. Nadal jednak można mówić o zaciętości, bowiem np. w 10. partii rozgrywka zakończyła się remisem, gdy na szachownicy pozostały tylko króle. Poniedziałkowa, 11 partia zakończyła się po 39 posunięciach przez powtórzenie ruchów.
Niespełna 33-letni Jan Niepomniaszczyj zajmuje drugą pozycję w światowym rankingu. Półtora roku uczestniczył już w meczu o tytuł przegrywając zdecydowanie z Norwegiem Magnusem Carlsenem 3,5:7,5. Carlsen zrezygnował z obrony tytułu, stąd w Astanie rywalizują dwaj najlepsi zawodnicy ubiegłorocznego turnieju pretendentów.
W marcu ubiegłego roku, krótko po napaści Rosji na Ukrainę Niepomniaszczyj wraz z 43 innym rosyjskim szachistami podpisał list otwarty do Władimira Putina przeciw wojnie. Zaczynał się on od słów „Jestesmy przeciw wszelkiej akcji zbrojnej na terytorium Ukrainy i wzywamy do niezwłocznego zawieszenia ognia”, a kończyło go jeszcze jedno wezwanie „Niech pan powstrzyma wojnę”.