KSW 17. Khalidov vs Taylor. Mamed grozi rywalowi: Obiję mu twardy łeb

2011-11-25 19:39

Przed Mamedem Khalidovem kolejne trudne zadanie. Najlepszy polski zawodnik MMA na dzisiejszej gali w łódzkiej Atlas Arenie zmierzy się z Amerykaninem Jesse Taylorem. - Jestem przygotowany na morderczy pojedynek - zapowiada przed walką Khalidov.

NA GALI KSW 17 POWALCZY TEŻ PUDZIAN

Polski wojownik ma na koncie 23 zwycięstwa, 4 porażki i 2 remisy. Ostatnie trzy pojedynki kończył w pierwszej rundzie – dwa razy stosując dźwignie. Teraz tak łatwo nie będzie.

- Taylor ma twardy łeb więc jestem przygotowany na walkę na całym dystansie i mordercze trzy rundy. Może uda mi się skończyć przed czasem, ale w ringu trzeba będzie być ostrożnym. Próba założenia dźwigni już na początku to spore ryzyko, bo kosztuje dużo siły - podsumowuje Khalidov.

Na gali w Łodzi kibice zobaczą też rewanżowy pojedynek Mariusza Pudzianowskiego z Jamesem Thompsonem.

Czeczen z polskim paszportem miał walczyć z Paulo Filho (33 l.) i pod tego rywala ułożył przygotowania. Brazylijczyk jednak przedawkował leki nasenne i wylądował w szpitalu. Zapewniał, że jest gotowy na walkę, ale organizatorzy mu nie ufali i stąd zmiana.

Padło na Taylora, dwukrotnego akademickiego mistrza USA w zapasach, który w MMA ma na kocie 20 zwycięstw i 7 porażek. - Byłem przygotowany na taką możliwość i trudno, stało się. O zmianie rywala dowiedziałem się w poniedziałek, niecały tydzień przez walką. Na szczęście Taylor jest podobnym zawodnikiem do Filho. Też często sprowadza walkę do parteru więc muszę uważać, żeby mnie tam nie udusił - mówi Khalidov.

Najnowsze