Kto nie kocha Justyny Kowalczyk?

2010-03-02 1:11

Nieczęsto zdarza się by 38 173 000 osób ( a tyle w przybliżeniu jest Polek i Polaków) kochało miłością gorącą jedną osobę. Justynę Kowalczyk (27 l.) kochają jednak wszyscy, od Rozewia po Rysy i od Odry po Bug. Od ledwo gaworzących niemowląt po dziecinniejących w sklerozie staruszków.

W obawie czy ten nadmiar uczucia mistrzyni olimpijskiej nie zaszkodzi, udałem się na poszukiwania wyjątków potwierdzających regułę. Uchodziłem nogi i wypaliłem dużo benzyny, aż w końcu znalazłem – dwa.

Pierwszy, to dość znana projektantka mody, której nazwiska nie podam, bo nie lubię patrzeć na krwawe lincze. Ośmieliła się ona powiedzieć, że „Justyna ma fatalny gust do opasek na włosy” i dodała, „że kiedy pierwszy raz była dekorowana medalem wystawało jej pod brodą coś ohydnie różowego, co wyglądało jak brzeg wyciągniętych majtek”.

Jeszcze trząsłem się z oburzenia po tych insynuacjach pod adresem „królowej nart”, gdy znalazłem drugą osobę, która Justyny nie wielbi. Mój dentysta powiedział: - Wie pan, gdyby wszyscy mieli taki uśmiech jak ona, to  ja bym nigdy nie spłacił kredytu za dom.

No, ale na szczęście nie wszyscy mają.

Najnowsze