W ubiegłym tygodniu w studiu "Cafe Futbol" pojawili się Sylwester Czereszewski oraz stali eksperci Tomasz Hajto i Roman Kołtoń. Program prowadził Bożydar Iwanow. Debata o piłce nożnej przeszła niemal bez echa, ponieważ bohaterem tego odcinka stał się były zawodnik Schalke Gelsenkirchen, który jak już wspomnieliśmy, opuścił program niemal w samym środku jego emisji, a wszystko działo się na żywo.
Przyczyn takiego zachowania Hajty nie znamy do dzisiaj. Znaczna część internautów spekulowała, że złe samopoczucie eksperta Polsatu Sport wynikało z obecności na after party po gali Polsat Boxing Night, której organizatorem był Mateusz Borek. Okazało się jednak, że Hajty na tym wydarzeniu w ogóle nie było, a w przeddzień emisji "Cafe Futbol" bawił się na chrzcinach, o czym świadczyło zdjęcie na Instagramie.
W związku z pracowitym weekendem, Borek musiał zrezygnować tydzień temu z prowadzenia programu. W tym pojawił się w tę niedzielę i nie odpuścił okazji do zażartowania ze swojego kolegi, z którym skomentował wspólnie mnóstwo meczów. - Jak samopoczucie? Ciśnienie okej, żołądek w normie? - zapytał z uśmiechem dziennikarz Polsatu Sport. - Wszystko w normie - odpowiedział Hajto.
Humor dopisuje w #Cafefutbol ! @BorekMati @TomekHajto7 pic.twitter.com/jZnKxoWrKE
— Polsat Sport (@polsatsport) 29 kwietnia 2018
Zobacz również: Tomasz Hajto w trakcie programu na żywo wyszedł ze studia. Co się stało?! [WIDEO]
Sprawdź wyniki sportowe na żywo. Tabele i statystyki.
Cały sport w jednym miejscu