- Woooooooooow! Rekord pobity! Kochani, jesteście jak zawsze niezawodni, jeżeli chodzi o ekspresowe tempo zapisów na obóz Camp by Ann... -napisała Anna Lewandowska niedługo po ogłoszeniu zapisów. Trzeba przyznać, że zainteresowanie było ogromne. Fanki, którym udało się dostać, nie kryły zadowolenia. Pojawiły się jednak głosy sfrustrowanych chętnych, sugerujące, że Lewandowska zarezerwowała miejsca swoim koleżankom. "Nie ma takiej możliwości i nigdy nie było", szybko zareagowała organizatorka.
Temat kumoterstwa szybko ucięła Paulina Krupińska, koleżanka Lewandowskiej. "Możesz być jej koleżanką, możesz chodzić z nią po górach, możesz nawet z nią pić i tańczyć, no ale co, jeżeli jesteś tak wolna i wchodzisz na Instagram po godzinie od ogłoszenia obozu, no to się nie dostałaś. Trudno", napisała modelka i Miss Polonia 2012.