MŚ 2010: Mecz Korea Południowa - Grecja, wynik 2:0 - NA ŻYWO

Komentarze ekspertów po meczu:

Szczęsny: Otto Rehhagel zapowiadał, że nie zdziwi go przegrana Greków 5:0, ale też awans Greków z pierwszego miejsca. Nie trafił, Grecy przegrali tylko 2:0.

II POŁOWA

92 min. Sędzia Michael Hester odgwizdał koniec meczu. Chyba zrobiło mu się szkoda Greków, bo Koreańczycy zbliżali się do bramki europejczyków.

90 min. Lee Chun Yong schodzi, żeby odpocząć. Wystarczy, uczciwie się napracował.

85 min. Wrzutka na pole karne, jest okazja doo bramki, Lee Chun Yong uderza po ziemi! Tzorvas zorientował się w zamiarach Koreańczyka, wybił piłkę, chociaż miał chwilę zawahania.

85 min. Atak na bramkę Greków. Park Chu-Young strzela, piłka zablokowana przez Tzorvasa.

84 min. Podanie w stronę greckiej bramki, Papadopulos cudem wykopuje piłkę.

82 min. Rozgrywka Koreańczyków na połowie greckiej. Park Chu-Young zamiast podawać decyduje się na szybki strzał. Bramkarz Tzorvas wybija na róg.

81 min. Bramkarz Jung Sung-Ryong ledwie wybija piłkę z mocnego strzału Gekasa. Strzał był w światło bramki, trzeci strzał Greków w meczu.

79 min. Kim Nam Il wchodzi z piłką w stronę pola karnego, Tzorvas decyduje się wybić na aut. Byłoby 3:0, gdyby Tzorvas nie zdołał dobiec do piłki.

76 min. Dośrodkowanie do koreańskiego pola karnego. Vyntra chce rehabilitacji, uderza w stronę bramki, trafia koreańskiego obrońcę w tułów. Grecy sygnalizują rękę, chcą rzutu karnego.

74 min. Na boisko wchodzi "Odkurzacz", czyli Kim Nam Il. Sung-Yong schodzi, będzie odpoczywał. Napracował się wystarczająco.

73 min. Torosidis 5 metrów od bramki, przerzuca koreańskiego obrońcę, w bramkę wbić się nie udaje, piłka wypada na rzut różny. Pod koreańską bramką zaczyna się coraz więcej dziać, Korea gra wyłącznie defensywnie.

71 min.  Saitaridis dośrodkowuje do Salpingidisa, było blisko pierwszej bramki dla Greków. Było. Nie udało się.

69 min. Vyntra strzela do bramki! Gdyby nie wyjście bramkarza Tzorvasa, byłby pierwszy gol dla Grecji - samobójczy. Vyntra na razie jest najgorszym piłkarzem meczu.

68 min. Zagranie w stronę pola karnego do Gekasa, ten próbuje wbić pierwszego gola z przewrotki. Gdyby bramka była cztery razy wyższa, na pewno by się udało - piłka przelatuje 20 metrów nad poprzeczką.

62 min. Koreańczycy wypracowują sytuację za sytuacją. Cha Du-Ri rozważnie wybiera moment dośrodkowania, wrzuca w pobliże bramki

61 min. Trzecia, ostatnia zmiana w drużynie greckiej, Kapetanos zastępuje Charisteasa. Kapetanos na środku, razem z Salpingidisem. Koreańska obrona może mieć problem.

59 min. Z boiska schodzi Samaras, wchodzi Salpingidis. To dzięki niemu Grecja wygrała z Ukrainą, może strzeli chociaż jedną bramkę i obroni honor drużyny.

57 min. Grecy ponownie przy polu karnym Greków, robi się niebezpiecznie, strzał z dystansu. Grecy Gdyby nie ta przypadkowo wyciągnięta noga greckiego obrońcy, zrobiłoby się źle.

56 min. Torosidis atakuje Koreańczyka, kolejny faul. Niezbyt brutalny, ale sędzia przyznaje mu żółtą kartkę. To zółta kartka dla całej drużyny, która przede wszystkim kopie i fauluje Koreańczyków, bo nie potrafi ich dogonić.

54 min. Gekas wbiga na pole karne, sędzia odgwizduje spalonego, chociaż spalonego chyba nie było. Powtórki nie pokazano, nie wiadomo, kto miał rację.

52 min. GOOOL! Park Ji-Sung wchodzi w pole karne, przechwytuje piłkę od Torosidisa do Vyntry.  Vyntra nie dojechał, Ji-Sung dał radę i strzela piękną bramkę. 2:0!

51 min. Rzut rożny Koreańczyków, Sorvas zdenerwowany, ale greccy obrońcy wykopują, a Duri

49 min. Koreańczycy po raz kolejny na polu karnym Greków, którzy jednak starają się bronić i wykopywać piłkę.

46 min. 31 tysięcy widzów na meczu Korea Płd. - Grecja na stadionie imienia Nelsona Mandeli.

Otto Rehhagel wyszedł już na ławkę rezerwowych, cała reprezentacja Grecji jeszcze w niej siedzi. Rehhagel raczej nie jest zadowolony ze swojej drużyny. Patsatzoglous zmienia Karagounisa.

Z cyklu: mundialowe ciekawostki. Otto Rehhagel zarabia ponad 8 milionów euro rocznie. Najmniej z wszystkich trenerów na mundialu zarabia trener Korei Północnej, 170 tysięcy euro rocznie.

I POŁOWA

45 min. Koniec 1. połowy. Drużyny schodzą do szatni, trenera Greków czeka trudna rozmowa ze swoimi piłkarzami.

43 min. Doskonale kopnięta piłka w stronę koreańskiej bramki, bramkarz z ledwością ją przechwytuje, Gekas jest bliski strzelenia wyrównującego gola. Koreański bramkarz mógłby nie przechwycić piłki, gra pod słońce.

28 min. Park Chu-Young idzie i strzela w stronę bramki Greków. Tzorvasem ledwie daje radę wybronić piłkę, wybija ją na rzut rożny.

15 min. Chung-Yong Lee zbliża się do bramki Greków, piłka przeskakuje Torosidisa, ale Lee już się to nie uda. Dostaje mocne uderzenie i ląduje na murawie. Taki brutalny faul powinien skończyć się karnym, chociaż sędzia niczego nie zauważył.

12 min. Grecy ruszają raz za razem do ataku, ale nie potrafią sfinalizować akcji inaczej niż przez skoszenie lub popchnięcie koreańskiego obrońcy.

9. min. Grecja znowu wchodzi w pole karne Korei. Zgodnie ze swoim hymnem, niczym za po zawołaniu Leonidasa, Grecy ruszają do ataku siłą mięśni. Strzał! Nie ma gola, Jung Sung-Ryong broni.

7 min. Jest bramka!! Ki Sung Yong wrzuca na pole karne z rzutu wolnego, piłka mija bramkarza i Lee Jung Soo wbija ją do bramki. 1:0 dla Korei Południowej!

5 min. Dużo biegania i kopania, nic ciekawego się nie dzieje.

3 min. Karagounis wrzuca z narożnika, Torosidis strzela... nie ma. Piłka poleciała nad bramką, mógł być gol.

2 min. Gekas dośrodkowuje i niewiele brakuje do bramki dla Greków. Obrońcy Korei się nie starają.

0 min. Mecz Korea Płd. - Grecja się rozpoczyna. W tle jakzwykle buczą wuwuzele, trybuny są średnio wypełnione.