Tylko zwycięstwo daje nam awans do ćwierćfinału, a według naszych informacji selekcjoner chce ustawić zespół identycznie jak w spotkaniu z Rosją (1:1), czyli z aż trzema defensywnymi pomocnikami. Dodatkowy kłopot to problemy zdrowotne, na które narzekają piłkarze grający na tej pozycji - Eugen Polanski (ból kolana) i Dariusz Dudka (odnowiony uraz mięśni brzucha). Jeśli lekarze nie zdołają doprowadzić ich do pełni sprawności, do składu wskoczyć może grający bardziej ofensywnie skrzydłowy Maciej Rybus, a Ludovic Obraniak zostanie przeniesiony z lewego skrzydła na pozycję ofensywnego pomocnika.
Trenerskie dylematy Franciszek Smuda rozstrzygnie w swoim dwupokojowym apartamencie. Pomoże mu w tym wykładzina przypominającą murawę. Jeśli będzie chciał się zrelaksować, może to zrobić w saunie albo w ekskluzywnym pomieszczeniu do masażu, które odwiedzać mogą też piłkarze. Kadra zajęła półtora piętra hotelu. Zawodnicy mają pokoje jednoosobowe z telewizorem i dostępem do Internetu. Ich żołądkami zajmie się kucharz. Już kilka dni temu dostał szczegółowe wytyczne dotyczące menu dla piłkarzy. To osiem stron instrukcji. Choć stanowią one ścisłą tajemnicę, nam udało się ustalić, że piłkarze dostaną m.in. kurczaka, dużo warzyw, najlepsze wędliny. Posiłki niezbyt mocno przyprawione. - Cały czas jesteśmy do dyspozycji reprezentacji, a chłopcom pozostanie wygrać mecz - mówi Anna Marczewska, zastępca dyrektora hotelu ds. sprzedaży i marketingu.