4. minuta. Lewandowski zagrywa do Obraniaka, który uderza, ale w rzucających mu się pod nogi obrońców. Do piłki dopada Murawski i uderza mocno, ale Tzorvas broni i jest tylko rzut rożny.
12. minuta. Groźnie pod polską bramką. Po wrzutce w pole karne Gekas strzela sprytnie głową, ale na szczęście nie trafia. Chwilę później szybką kontrę Polaków kończy Błaszczykowski, ale pudłuje z 8 metrów.
14. minuta. Ale szansa dla Polaków! Po pięknej akcji na prawym skrzydle Piszczek idealnie dośrodkowuje na głowę Lewandowskiego, ale Robert minimalnie nie trafia w piłkę. Zabrakło kilku centymetrów!
17. minuta. Jeeeeeeeeeeeeeeest!!! Polacy po raz kolejny rozklepali Greków na prawym skrzydle. Obraniak zagrywa na bok do Błaszczykowskiego, a Kuba przepięknie dośrodkowuje do Lewandowskiego. "Lewy" strzela głową po koźle do siatki. Prowadzimy 1:0!!!
37. minuta. Ale było blisko! Po dośrodkowaniu w pole karne Grecy odbijają piłkę wprost pod nogi Perquisa. Ten jednak minimalnie nie trafia do siatki.
44. minuta. Grecy grają w dziesiątkę! Po starciu Papastathopoulosa z Murawskim polski obrońca pada na murawę. Po chwili hiszpański sędzia Carballo pokazuje Grekowi żółtą kartę, a że miał on już jedną na koncie, wylatuje z boiska. Decyzja kontrowersyjna. Czy był w ogóle faul? A jeżeli tak, to czy na kartkę? Grecy są wściekli.
45.+1. minuta. Perquis wywraca się w polu karnym Polaków i dotyka piłkę ręką, ale sędzia każe grać dalej. Grecy się awanturują.
51. minuta. KLOPS! Grecy wyrównują! Po dośrodkowaniu z prawej strony Wasilewski zagapił się, a próbujący ratować sytuację Szczęsny zderzył się z nim i minął się z piłką. Do bezpańskiej futbolówki dopadł Salpingidis i spokojnie trafił do siatki. Jest 1:1. To pierwszy celny strzał Greków na bramkę...
63. minuta. Błąd polskiej obrony! Samaras był sam w polu karnym, ale na szczęście fatalnie spudłował. Polacy grają w przewadze, a mimo to opadli z sił.
68. minuta. To jakiś koszmar!!! W sytuacji sam na sam Szczęsny fauluje Salpingidisa. Rzut karny, a polski bramkarz wylatuje z boiska! Gol dla Greków? Nieeee!!! Tytoń, który wszedł dopiero co na boisko, broni strzał Karagounisa!!!
74. minuta. Salpingidis strzela z bliska do siatki, ale na szczęście ze spalonego.
85. minuta. Mocny strzał Lewandowskiego, ale tylko w boczną siatkę.