Polak na piątkowych oesach jechał szybko, i to mimo problemów z autem. Podczas jednego z przejazdów w Citroenie Kubicy uszkodzony został wspornik spoilera, który rozbił tylną szybę.
Na pecha narzekać może także Michał Kościuszko, drugi z Polaków startujący w Rajdzie Niemiec, który piątkową rywalizację zakończył wizytą w szpitalu. Kościuszko nabawił sie urazu kręgosłupa, gdy jego auto przejeżdżało przez tzw. "hopkę". Ostatecznie musiał wycofać się z dalszych zmagań.
>>> Ostateczna decyzja UEFA: "Żyleta" zamknięta!
W "generalce", obejmującej wszystkie klasy, Kubica jest ósmy. Awans umożliwiła mu nie tylko dobra jazda, ale także kraksa dotychczasowego lidera, Sebastiana Ogiera - z tego powodu Francuz w rajdzie już nie jedzie.