– Polska ma medale z olimpiad szachowych, ale sprzed II Wojny Światowej, więc zwycięstwo w tak dużej imprezie to wielki sukces naszego kraju i naszego szachowego środowiska – mówił Marcin Tazibir, który jest osobą niedowidzącą. Zaczął tracić wzrok, gdy miał szesnaście lat. Był już wtedy dobrym szachistą, mistrzem międzynarodowym. W Belgradzie odegrał bardzo trudną rolę, grając na pierwszej planszy we wszystkich meczach, wygrywając dwie partie i remisując w czterech.
Polacy byli faworytem imprezy, mając najwyższą średnią rankingową i unieśli rolę faworyta doskonale. Biało-czerwoni pokonali wszystkich rywali, m.in. Niemców, Filipińczyków, czy reprezentację Indii. W ostatniej rundzie Polacy zmierzyli się ze swoim największym rywalem w tej imprezie – Izraelem. Mimo przeciętnie niższego notowania niż Polska, drużyna izraelska, prowadzona przez arcymistrza Yehudę Gruenfelda, pokazała się z dobrej strony i walczyła o pierwsze miejsce. Biało-czerwoni byli jednak lepsi!
Jednym z bohaterów polskiej ekipy był Marcin Molenda, który grał na szachownicy numer dwa. Polak w sześciu partiach odniósł pięć zwycięstw i tylko raz, w ostatniej rundzie z Izraelem, zremisował.
– Głęboko wierzę, że ta impreza to świetna okazja, aby osoby niepełnosprawne poczuły atmosferę olimpiady i wspaniałej imprezy. Możliwość spotkania się, wspólnej zabawy i rywalizacji to dla nas wszystkich coś wyjątkowego, a przede wszystkim doskonała okazja, pokonać nasze ograniczenia – dodał Tazbir. Polskę, oprócz niego i Molendy, reprezentowali także Piotr Dukaczewski, Paweł Piekielny i Jacek Stachańczyk.
Sukcesu polskim graczom pogratulował sekretarz generalny Międzynarodowej Federacji Szachowej Łukasz Turlej. – Ogromnie się cieszę, że biało-czerwona drużyna w Belgradzie spisała się tak doskonale. Nasi gracze udowodnili, że mogą pokonywać wszystkie bariery i znakomicie radzić sobie przy szachownicach. Szachy to niezwykła dyscyplina sportu, w której można wygrać niezależnie od wieku, czy sprawności fizycznej – mówił Turlej.
Olimpiada szachowa dla osób z niepełnosprawnościami odbyła się po raz pierwszy. Polacy w Belgradzie okazali się najlepsi spośród dwudziestu sześciu uczestniczących w rozgrywkach drużyn.