Ruch Chorzów znowu zwycięski! Odra Opole przegrała z rywalem, deszczem i wiatrem

2017-10-29 20:52

Na mecz Ruch Chorzów - Odra Opole zapaleni kibice I ligi ostrzyli sobie zęby. W niedzielę mierzyły się bowiem zespoły, które mogą wygrać z każdym. Odra po czternastu grach zajmowała wysokie czwarte miejsce w tabeli. Ruch był co prawda ostatni, ale ostatnio wszedł na dobre tory i pokonał w derbach GKS Katowice 2:1. Niebiescy w niedzielę przedłużyli serię zwycięstw. Wygrali znowu 2:1. Piłkarze zmagali się nie tylko z rywalami, lecz także porywistym wiatrem i gęsto padającym deszczem.

Mecz piętnastej kolejki I ligi Ruch Chorzów - Odra Opole zapowiadał się na bardzo emocjonujące widowisko. Po czternastu grach przyjezdni zajmowali wysokie czwarte miejsce w tabeli z dwudziestoma czterema punktami na koncie. Na Cichą przyjechali więc w dobrych nastrojach. Niebiescy, co prawda, zamykali ligową stawkę, ale w ostatnim czasie spisywali się bardzo dobrze. Poza tym w poprzedniej serii gier chorzowianie wygrali derby w GKS-em Katowice, więc do kolejnej rywalizacji przystąpili uskrzydleni.

Niestety, grę piłkarzom obu zespołów od pierwszej minuty uprzykrzał orkan Grzegorz. Przy Cichej mocno padało i co chwilę zrywał się porywisty wiatr. Szybciej z warunkami poradzili sobie gospodarze. Już w dwunastej minucie na prowadzenie Ruch wyprowadził Marcin Kowalczyk. Obrońca strzelił swojego pierwszego gola w barwach obecnego klubu. Wykorzystał zamieszanie w polu karnym po rzucie rożnym i mocnym strzałem trafił na 1:0. W dalszej części pierwszej połowy przewagę utrzymywał Ruch. Odra mocno rozczarowała. Goście zasłużenie przegrywali, schodząc na przerwę.

W drugiej odsłonie spotkania Ruch utrzymywał przewagę, ale kibice z Chorzowa mogli się załamać w sześćdziesiątej trzeciej minucie. Wtedy to na listę strzelców wpisał się Jakub Habusta. Zawodnik Odry popisał się wspaniałym strzałem i nie dał żadnych szans dobrze dysponowanemu w niedzielę Liborowi Hrdliccze. Gdy wydawało się, że przyjezdni pójdą za ciosem, drugą żółtą kartkę obejrzał Baran. Osłabienie szybko dało się we znaki opolanom. Dziewięć minut przed końcem na 2:1 strzelił Bojan Marković, wykorzystując dobre dośrodkowanie z rzutu rożnego. Odra próbowała się jeszcze odgryźć, ale nie miała argumentów i to Ruch wygrał drugie z rzędu spotkanie. Dobił jeszcze rywali w doliczonym czasie Bartosz Nowak, ustalając wynik spotkania na 3:1 dla Niebieskich. W tabeli niewiele jednak się zmieniło - chorzowianie wciąż ją zamykają, a ekipa z Opola jest czwarta.

Ruch Chorzów - Odra Opole 3:1 (1:0)
Bramki: Marcin Kowalczyk 12, Bojan Marković 81, Bartosz Nowak 90 - Jakub Habusta 64

Żółte kartki: Mello
Czerwona kartka: Baran (77., za dwie żółte)

Ruch: Hrdlicka - Villafane, Kowalczyk, Marković, Hołownia - Trojak, Zawal (75. Balicki) - Przybecki, Urbańczyk, Mello - Posinković (89. B. Nowak)

Odra: Weinzettel - Brusiło, Bodzioch, Baran, Winiarczyk - Wodecki (79. Cverna), Niziołek, Habusta, Wepa (46. G. Nowak), Maćczak - Gancarczyk (46. Skrzypczak)

Najnowsze