Do czasu zamknięcia biura Polskiego Komitetu Olimpijskiego z Pekinu nie dotarły wyniki badań próbki B Polaka. Taką informację przekazał dyrektor generalny PKOl Kajetan Broniewski.
- Sądzę, że komunikat będzie w piątek – powiedział Seroczyński, na którego wniosek otwarto dziś w Pekinie próbkę B. Kajakarz, który nie przyznaje się do stosowania clenbuterolu wykrytego w próbce A, również nie zna wyniku badania. Seroczyński uważa, że przy badaniu próbki A zaszła pomyłka.