Krzysztof Kononowicz nie żyje. Sympatyzował z Jagiellonią, ale był też z kibicami Legii na słynnej Żylecie

i

Autor: Shutterstock (2), Rafał Martyn/Super Express

Śmierć znanej osoby

Krzysztof Kononowicz nie żyje. Sympatyzował z Jagiellonią, ale był też z kibicami Legii na słynnej "Żylecie"

2025-03-06 16:30

Nie żyje Krzysztof Kononowicz. Był działaczem politycznym i samorządowym, aktywistą i znaną osobowością internetu. Interesował się również piłką nożną i był zagorzałym kibicem Jagiellonii Białystok. Od dłuższego czasu ciężko chorował i zmarł w hospicjum w wieku 62 lat.

Nie żyje Krzysztof Kononowicz

Informacja o jego śmierci pojawiła się dzisiaj w mediach społecznościowych, m.in. na Facebooku na profilu „Kanał Sto”, a także platformie X, na profilu „Gazeta Stonogi”. Kononowicz zyskał rozgłos w 2006 roku, gdy jako nieznany publicznie, kandydował na urząd prezydenta Białegostoku z listy KWW Podlasie XXI wieku. Pojawiły się wówczas nagrania w sieci z jego niekonwencjonalnych wystąpień przed wyborami. Zyskał wielką popularność szczególnie po ukazaniu się na YouTube jego przemówienia ze Studia Wyborczego "TV Jard". Było ono pokazywane w polskich mediach ogólnopolskich, ale również w zagranicznych. Powiedział wówczas m.in., że jak zostanie prezydentem Białegostoku, to „nie będzie bandyctwa, nie będzie złodziejstwa, nie będzie niczego”.

Kibic zginął tragicznie przed meczem Ligi Europy. Dramat wydarzył się nad ranem, to były ułamki sekund

Był kibicem piłkarskim Jagiellonii, gdyż w Białymstoku spędził większość życia, a urodził się w Kętrzynie. Był wiernym fanem „Jagi” kibicując jej z trybun i jak się okazało, doczekał pierwszego mistrzostwa Polski ukochanego klubu zdobytego przed rokiem. Widywany był również na stadionie Legii, na popularnej „Żylecie”. W 2008 roku przyszedł mu do głowy jeszcze jeden niekonwencjonalny pomysł, gdy ogłosił chęć swojego startu w wyborach na prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej.

- "W sumie postać tragiczna, dobry człowiek, wykorzystywany przez złych ludzi" - napisał na platformie X o Krzysztofie Kononowiczu prezydent Białegostoku, Tadeusz Truskolaski. Zdaniem wielu osób Kononowicz był wykorzystywany przez tzw. opiekunów, którzy zarabiali jego kosztem. Zarzucano im, że zaniedbywali jego zdrowie. W ubiegłym roku jego stan bardzo się pogorszył i trafił do szpitala, a następnie do hospicjum. Zmarł dzisiaj nad ranem.

Michel Platini i Sepp Blatter znowu przed sądem. Po raz drugi zostaną uniewinnieni?

 

Najnowsze