Vancouver: Słowacy wycięli Rosjan

2010-02-20 2:45

- Rosja to wielki zespół, taka "Bestia". A my ją pokonaliśmy! - mówi szczęśliwy reprezentant Słowacji Marian Hossa (31 l.). Nasi południowi sąsiedzi pokonali faworyzowanych Rosjan po rzutach karnych 2:1.

Rosjanie prowadzili od 26. minuty (gol Morozowa), ale w 50. minucie wyrównał Hossa. Dogrywka nie przyniosła rezultatu, a o zwycięstwie Słowaków zdecydowała bramka w konkursie rzutów karnych Pavola Demitry.

Zamiast pogodzić się z porażką, Rosjanie szukają wymówek. Prym wiedzie w tym gwiazdor "sbornej" Aleksander Owieczkin (25 l.).

- Lodowisko było w fatalnym stanie. Trudno było cokolwiek zrobić, krążek podskakiwał na tafli - dość naiwnie tłumaczy się Aleksander Owieczkin.

Najnowsze