O śmierci utalentowanej zawodniczki w poniedziałek, 20 listopada, poinformowało Niemieckie Stowarzyszenie Gimnastyczne (DTB). Historia jest o tyle szokująca, że nie było wcześniej sygnałów, aby ledwie 16-letnia zawodniczka miała problemy ze zdrowiem. Okoliczności jej odejścia są dopiero badanie i póki co nie wiadomo, co sprawiło, że tak młoda osoba zmarła, chociaż „Bild” przekazuje, że podejrzewa się nagłe zatrzymanie akcji serca.
Nie żyje Mia Sophie Lietke, miała tylko 16 lat
W przejmujących słowach o tej tragedii wypowiada się jedna z trenerek Lietke, Magdalena Brzeska. – Nie da się znaleźć słów, aby to opisać. Była jedną z moich pierwszych gimnastyczek, gdy przyjechałam do Ulm. Była bardzo utalentowana, pracowita, zawsze dawała z siebie 100 procent na treningach – mówi trenerka w rozmowie z „Bildem”. Brzeska dodała, że Lietke robiła wszystko, aby osiągnąć swój cel, czyli start na igrzyskach olimpijskich.
16-latka reprezentowała klub Berliner TSC. Od początku tego roku trenowała w ośrodku kadry narodowej w Fellbach-Schmiden. – W tych trudnych chwilach składamy najgłębsze wyrazy współczucia rodzinie Mii. Życzymy wam siły, abyście mogli poradzić sobie z tym wydarzeniem – pisze oficjalnym komunikacie żegna Mię Sophie Lietke Niemieckie Stowarzyszenie Gimnastyczne.