Informacja o jego śmierci jest głównym tematem szwedzkich mediów. "Wielka podróż Stefana z domu dziecka w Polsce do złota olimpijskiego i mistrzostwa świata w 2006 roku była jak bajka. Niestety, zamiast jak w bajkach szczęśliwie, zakończyła się tragicznie i to w wieku zaledwie 31 lat" - pisze "Expressen".
9 lipca Liv wziął ślub po ośmiu latach znajomości z Anną, matką dwóch jego synów. - To ja udzielałem im ślubu. Teraz pomagam Annie i synom w tej trudnej, jakże strasznej chwili - mówi pastor Magnus Carlson.