Amp Futbol to dyscyplina, w której udział biorą osoby po amputacji jednej z kończyn (zawodnicy z pola - nogi; bramkarze - ręki). W Polsce ta odmiana piłki nożnej zyskuje coraz większą popularność, a w wielu miastach powstają nawet kluby, takie jak chociażby Kuloodporni Bielsko-Biała. W 2015 roku w naszym kraju wystartowały rozgrywki ekstraklasy, a najlepsi zawodnicy mogli liczyć na powołanie do reprezentacji, która brała udział w mistrzostwach świata.
Zawodnicy Amp Futbolu poruszają się o kulach, dlatego też sport ten jest niezwykle wymagający. Zarówno pod kątem technicznym, jak i siłowym czy kondycyjnym. A ostatnio przekonał się o tym Tomasz Hajto. Komentator Polsatu został zaproszony na charytatywny mecz w Makowie Podhalańskim, w którym dowodził zespołem lokalnych działaczy i samorządowców. Ich rywalami była wspomniana drużyna Kuloodpornych z Bielska-Białej, a dochód ze spotkania został przeznaczony na zakup specjalistycznej protezy dla Gosi Sikory, która straciła nogę w tragicznym wypadku.
Niektórzy zawodnicy ekipy Hajty - w tym on sam - postanowili na własnej skórze doświadczyć, jak ciężką dyscypliną jest Amp Futbol. Chwycili bowiem w ręce kule i przez jakiś czas próbowali grać przy ich użyciu. Niestety brak wprawy okazał się dla nich zabójczy, bo wkrótce wrócili odstawili je na bok i walczyli już bez nich. Ostatecznie mecz zakończył się zwycięstwem samorządowców 8:6, ale po końcowym gwizdku i tak rozegrano symboliczną serię rzutów karnych, w których Kuloodporni wygrali 5:3.
