Od dobrych kilku lat piłkarski rynek w Chinach rozrasta się w zastraszającym tempie. Powstają tam kolejne nowe kluby, a w te grające już w wyższych klasach rozgrywkowych inwestuje się ogromne pieniądze. To właśnie dlatego w Państwie Środka występują teraz piłkarze, którzy jeszcze niedawno brylowali w Europie - chociażby Carlos Tevez czy Ezequiel Lavezzi. Wysokie pensje przyciągają też trenerów (Luis Felipe Scolari czy Fabio Cannavaro), ale okazuje się, że bogactwo panuje też w niższych ligach.
W niemieckim "Die Welt" czytamy bowiem o kuriozalnej sytuacji z... trzeciego poziomu rozgrywkowego. Grający tam zespół Meixian Techand dopiero co wywalczył awans do drugiej ligi, a poza sukcesem sportowym zawodnicy tej drużyny mogli się też cieszyć z szybkiego napełnienia kieszeni banknotami. Okazuje się bowiem, że dostali gigantyczną, szokującą wręcz premię w wysokości dwudziestu milionów juanów, czyli ponad jedenastu milionów złotych!
Swoją nagrodę odebrali w postaci walizek po brzegi wypchanych pieniędzmi, a zdjęciem pochwalili się w sieci. Mieli co świętować, bo dla powstałego cztery lata temu klubu to oczywiście największy sukces w historii. "Die Welt" zwraca też uwagę na fakt, że średnie wynagrodzenie w Chinach wynosi niespełna cztery tysiące juanów. To tylko pokazuje, że piłkarze Meixian Techand trafili los na loterii. I wpadli na prawdziwą żyłę złota.
Meixian Techand players received 20,000,000 yuan in prize money after access and qualification for the CL2 final of China League Two. pic.twitter.com/avsTqNUKfU
— Terceira Div Chinesa (@Chinaleaguetwo) 30 października 2017
Szokująca wypowiedź kapitana Atletico o rozgrywkach UEFA: To gów**
Nokaut na Wembley! Real Madryt zadziobany przez "Koguty"
Nietypowa radość piłkarzy AS Roma. Wsadził koledze palec w pupę!