Na zarzuty o brak skuteczności od anonimowego rozmówcy, piłkarz zareagował w najgorszy sposób. Znany z porywczości, plucia na przeciwników i raczej braku ogłady dał popis swoich "umiejętności".
- Przyjdź ze swoją matką i żoną, będę je pie...ł. Czekam na ciebie za zewnątrz! - wykrzyczał napastnik.
Na pytanie, co by robił gdyby nie był piłkarzem, odpowiedział w swoim "stylu".
- Jakbym nie był piłkarzem, to bzykałbym twoją matkę dzień w dzień - powiedział Diouf.
Przy tej okazji Diouf zdążył się też pochwalić rozmiarami swojego przyrodzenia i dodać jak to bardzo jest bogaty.
Posłuchajcie sami:
Nam ten styl wypowiedzi bardzo przypomina boksera Mike Tysona ze swoich "najlepszych" lat: