Gdy radość opadła Kanadyjczycy doszli do wniosku, że rękawice i kij, którymi zdobyto najcenniejszy dla nich złoty medal olimpijski są sportowymi relikwiami, które należy z pietyzmem umieścić w muzeum.
Kłopot polega na tym, że te pamiątki porwali anonimowi kibice. By je odzyskać firma Reebok ufundowała nagrodę w wysokości 10 000 dolarów dla tego kto je przyniesie. Menedżer Reeboka Len Rhodes gotów jest nagrodę powiększyć.
Przeczytaj koniecznie: Triumf Kanady w hokeju
Należy jednak wątpić by szczęściarze kij i rękawice oddali. W kraju, gdzie za bilet na finał płacono po 5000 dolarów, 10000 za tak cenny fant to naprawdę grosze.
Zaginione "hokejowe relikwie"
2010-03-09
20:57
Kanadyjczyk Sidney Crosby (23 l.) po strzeleniu Amerykanom trzeciego gola w finale turnieju hokejowego w Vancouver w porywie szczęścia swoje rękawice i kij rzucił na widownię. I teraz ich szukają.