Złota Setka SE 2013: Miejsca 100-85 - Zobacz najlepiej zarabiających polskich sportowców

2013-02-04 21:41

Nie był najlepszym kulomiotem świata w minionym roku. Raz za razem przegrywał z Amerykaninem Reese'em Hoffą, ale gdy przyszło do najważniejszego występu - olimpijskiego finału - pokazał rywalom ich miejsce w szeregu. I po raz drugi z rzędu wywalczył złoty medal olimpijski. Tym razem z wynikiem 21,89 m.

Ten wspaniały sukces nagrodzony został przez Polski Komitet Olimpijski przelewem 120 tys. zł, ponad połowę... niższym niż cztery lata wcześniej. Polski Związek Lekkiej Atletyki dorzucił 60 tys. zł, zaś minister sportu - 32,2 tys.

Był bliski zdobycia tytułu Sportowca Roku 2012 w Polsce w plebiscycie "Przeglądu Sportowego" i TVP. W decydującej fazie głosowania przeważyły jednak głosy oddane w ostatniej chwili na Justynę Kowalczyk. Sportowcem Roku uznał go natomiast Polski Komitet Olimpijski, zaś uczestnicy plebiscytu zorganizowanego przez władze stolicy wybrali go na Sportowca Warszawy. Otrzymał ponadto Złote Kolce dziennika "Sport" dla najlepszego lekkoatlety 2012 r. nad Wisłą, do czego doszła skromna nagroda - 6 tys. zł.

W marcu Majewski zajął 3. miejsce w halowych mistrzostwach świata w Stambule. Światowa federacja IAAF nagrodziła go sumą 10 tys. dol. Od polskiego resortu otrzymałby kilka tysięcy złotych, gdyby PZLA... nie zapomniał wystąpić o taką nagrodę!

Wynagrodzenia złotego kulomiota za udziały w kilkunastu komercyjnych mityngach w hali i na stadionie oceniamy łącznie na ok. 300 tys. zł. Podobnie szacujemy roczną wartość kontraktu sponsorskiego z firmą Orlen, który trwa od jesieni 2008 r., a którego efekty widać na niektórych stacjach paliwowych (reklamy). Jego stypendium kadrowe z poziomu 3860 zł wzrosło po igrzyskach do 6900 zł miesięcznie. Stypendium klubowe w AZS AWF Warszawa oceniamy na 2000 zł.

- Inwestuję swoje pieniądze w fundusze finansowe. Akcji spółek bezpośrednio nie kupuję, chyba że przez fundusz inwestycyjny akcji. Ale najwięcej zainwestowałem w samego siebie - mówił ze śmiechem dwukrotny mistrz olimpijski.

Rodzina Majewskich powiększyła się w kwietniu ubiegłego roku. Kilkumiesięczny Mikołaj nauczył się niedawno wstawać.

Marcin Burkhardt (30 l.) piłka nożna 700 000 zł

W połowie 2012 r. rozstał się z Jagiellonią, która proponowała mu obniżenie poborów. Piłkarz nie chciał się na to zgodzić i za porozumieniem stron rozwiązał umowę. Źle na tym nie wyszedł, bo przyjął ofertę z Simurq Zaqatala. W Azerbejdżanie (kontrakt 320 tys. dol.) ma status gwiazdy i walczy o mistrzostwo. Do jego dyspozycji jest domek w zabudowie szeregowej na terenie klubu. Minusem jest to, że jego sąsiadami są koledzy z zespołu. Do Polski lata z Tbilisi, a za kurs do tego miasta z Zaqatali płaci tylko 50 dol.w, choć do pokonania ma blisko 200 km. W 2011: nieobecny Prognoza: bez zmian

Szymon Pawłowski (27 l.) piłka nożna 720 000 zł

Czasy, gdy podróżował autobusem bez biletu, a potem prosił o rozłożenie mandatu za jaz- dnę na gapę (180 zł) na raty, odeszły w zapomnienie. To jeden z najlepiej opłacanych Polaków w Ekstraklasie. Zagłębie Lubin płaci mu miesięcznie 60 tys. zł. Jeśli podpisze nową umowę (obecna do czerwca 2013 r.), to jego wynagrodzenie zwiększy się o 20 tys. zł. Jednak najlepszym rozwiązaniem byłaby dla niego zmiana klubu, bo z Lubinem związany jest już sześć lat. Niektórzy właśnie zarzucają mu, że przyzwyczaił się do wygody. Był o krok od wyjazdu na EURO 2012, ale znalazł się tylko na liście rezerwowej. W 2011: nieobecny Prognoza: awans

Mirosław Sznaucner (34 l.) piłka nożna 720 000 zł

W Polsce były gracz GKS-u Katowice został dawno zapominany, bo od dziesięciu lat związany jest z Grecją. W tamtejszej lidze rozegrał ponad 200 meczów, a Polsce natomiast nie dobił nawet do "setki". Sznaucner cztery sezony spędził w Iraklisie Saloniki, pięć w PAOK-u Saloniki. Latem 2012 r. zapowiadał, że potrzebuje zmiany i wraca do Polski. Jednak zdecydował się zostać w Grecji i podpisać roczną umowę z AS Veria (zarobki 150 tys. euro), beniaminkiem greckiej ligi. Prawdopodobnie będzie to jego ostatni kontrakt w Grecji, a może i w karierze, bo z racji wieku będzie mu bardzo trudno o nowy angaż. W 2011: 0,84 mln (93. miejsce) Prognoza: spadek

Przemysław Kaźmierczak (31 l.) piłka nożna 750 000 zł

Jeden z liderów Śląska Wrocław, z którym w połowie roku cieszył się z tytułu mistrza Polski. Kontrakt z obecnym klubem obowiązuje go do czerwca 2014 roku. Na finanse narzekać nie może, bo w drużynie Śląska jest jednym z najlepiej zarabiających. Ceniony przez kolegów, którzy uważają, że ma najmocniejszą lewą nogę w całej Ekstraklasie, co wielokrotnie potwierdzał strzelając piękne gole. Prywatnie bardzo spokojny, mało kto jest w stanie wyprowadzić go z równowagi. Lubi polski hip-hop, a jego bliskim znajomym jest znanym muzyk z Łodzi - O.S.T.R., który nawet bawił się na jego weselu. W 2011: 0,75 mln (97. miejsce) Prognoza: bez zmian

Jakub Jarosz (26 l.) siatkówka 780 000 zł

To już drugi sezon występów reprezentanta Polski we włoskiej Serie A. W zespole Andreoli Latina nasz człowiek ustabilizował swoją pozycję i gra pierwsze skrzypce. Jest najlepiej punktującym graczem drużyny i jednym z czołowych atakujących ligi. Ekstraklasa Italii przeżywa co prawda kryzysowe chwile pod względem ekonomicznym, a ekipa Polaka nie należy do potentatów finansowych i plasuje się w środku tabeli ligowej, ale nie zmienia to faktu, że Kuba może liczyć na wyższe apanaże niż w kraju. Kontrakt za poziomie 180-190 tys. euro za sezon to więcej, niż ktokolwiek zaoferowałby mu w Polsce. W 2011: nieobecny Prognoza: awans

Piotr Celeban (28 l.) piłka nożna 800 000 zł

Debiutant. Jeden z najbardziej niedocenianych polskich piłkarzy. Bez wątpienia 2012 rok był najlepszym w jego karierze. Ze Śląskiem zdobył tytuł mistrza Polski, a po sezonie zdecydował, że nie będzie przedłużał umowy z klubem z Wrocławia. Zaskoczył wszystkich, wybierając ofertę Vaslui, ale to właśnie wicemistrz Rumunii przedstawił mu najkorzystniejsze warunki (kontrakt ok. 200 tys. euro). Wyjeżdżając do Rumunii, wiele ryzykował, ale idealnie odnalazł się w nowym otoczeniu, był jesienią najlepszym graczem zespołu. Profesjonalista: kładzie się spać o godz. 22, wstaje o godz. 6, nie pije alkoholu. Lubi wspólnie z żoną chodzić do kina. W 2011: nieobecny Prognoza: spadek

Patryk Małecki (25 l.) piłka nożna 800 000 zł

Ubiegłego roku Małecki nie może zaliczyć do udanych. Miał być liderem Wisły Kraków (pensja 30 tys. zł miesięcznie), ale zamiast tego kompletnie zawiódł. Ponadto kilka razy podpadł władzom klubu i kibicom "Białej Gwiazdy". Miał się wyciszyć i odbudować na rocznym wypożyczeniu w Turcji. Tyle że w Eskisehirsporze (kontrakt 300 tys. euro) przepadł zupełnie. Przez brak znajomości języka nie miał kontaktu z zespołem. Nie było sensu dłużej męczyć się w Turcji, więc wrócił do Wisły. Czy zmądrzał na tureckiej prowincji? O tym się przekonamy. Patryk lubi zaskakiwać. Kiedyś na treningi Wisły dojeżdżał... skuterem. W 2011: nieobecny Prognoza: spadek

Adam Kokoszka (27 l.) piłka nożna 820 000 zł

Kontrakt z Polonią Warszawa podpisywał jeszcze za czasów hojnego poprzedniego prezesa Józefa Wojciechowskiego. To wtedy związał się z "Czarnymi Koszulami" do czerwca 2014 r. i zapewnił sobie zarobki na poziomie 200 tys. euro rocznie. Jednak nie wiadomo, czy wypełni umowę, bo klub ze stolicy w ostatnim okresie miał poważne problemy z wywiązywaniem się z zobowiązań finansowych. Jako piłkarz nic się nie zmienił. Jak zwykle przesadza z ostrą grą, za co jesienią dwa razy zobaczył czerwone kartki. Kokoszka nie obawia się więc rywali na boisku, ale za to lęka się latania samolotem. W 2011: 0,81 mln (95. miejsce) Prognoza: spadek

Bartosz Salamon (22 l.) piłka nożna 820 000 zł

Nieznany w Polsce, ale doceniony we Włoszech. W ostatnim dniu zimowego okna przeniósł się do słynnego Milanu, z którym związał się 4,5-letnim kontraktem (zarobki 500 tys. euro rocznie). Został tym samym pierwszym Polakiem, który trafił do pierwszej drużyny Milanu. Do Włoch wyjechał jako 16-latek, a po roku już debiutował w Serie B w barwach Brescii (pensja 200 tys. euro). Bezrobocie Polakowi nie grozi, bo o jego interesy dba Mino Raiola, najbardziej zaradny agent na świecie. Klientami Włocha są m.in. takie gwiazdy, jak Zlatan Ibrahimović czy Mario Balotelii - kolega Salamona z Milanu. W 2011: 0,84 mln (92. miejsce) Prognoza: awans

Marcin Baszczyński (36 l.) piłka nożna 820 000 zł

Odszedł z Polonii Warszawa z powodów finansowych. Męczyła go sytuacja na Konwiktorskiej, że klub ciągle spóźnia się z wypłatą pensji (kontrakt 200 tys. euro), ale także to, że tak naprawdę nie wiadomo było, kiedy i czy w ogóle zaległości zostaną uregulowane. Miał dość przepychanek z nowym właścicielem Irenuszem Królem, dlatego zrezygnował z części należnych mu pieniędzy i rozwiązał umowę z Polonią. Wrócił na Górny Śląsk, do Ruchu Chorzów, w którym na dobre rozpoczynał karierę i w 1996 roku debiutował w Ekstraklasie. Teraz podpisał z "Niebieskimi" 1,5-roczny kontrakt i zagra tam z numerem 44. W 2011: 0,84 mln (89. miejsce) Prognoza: spadek

Radosław Sobolewski (37 l.) piłka nożna 820 000 zł

Legenda Wisły Kraków (kontrakt 200 tys. euro), w której występuje już dziewiąty sezon. Jednak "Sobol" ma już swoje lata i wiele miesięcy ubiegłego roku stracił przez kontuzję. Runda wiosenna będzie dla niego ważna, bo w czerwcu kończy się jego umowa z klubem. Waleczny pomocnik swoją postawą na boisku będzie chciał udowodnić, że należy mu się nowy kontrakt. Pasją "Sobola" jest wędkowanie, a także kolekcjonowanie odznak sportowych. Ma dwójkę dzieci: 8-letnią córkę i 3-letniego syna. Interesuje się ekonomią, inwestuje na giełdzie. Jednak przyszłość wiąże z futbolem, bo zamierza zostać trenerem. W 2011: 1 mln (76. miejsce) Prognoza: spadek

Zbigniew Bartman (26 l.) siatkówka 860 000 zł

Niewiele brakowało, a zarabiałby dwa albo i trzy razy tyle w ekstraklasie... koreańskiej, jednak postanowił pozostać w Polsce. Wprawdzie "Zibi" lubi wojażować w poszukiwaniu siatkarskiego chleba (były już Włochy, Turcja, Rosja), ale tym razem chciał przede wszystkim rozwinąć się sportowo. Resovia zapewniła mu grę na pozycji atakującego, na której widzi go selekcjoner kadry Andrea Anastasi. Rzeszowianie, którzy w 2012 r. wywalczyli mistrzostwo Polski, dysponują jednym z najwyższych budżetów w lidze i byli w stanie zapłacić reprezentantowi Polski ponad 200 tys. euro za sezon. Dorabia w Red Bullu, którego reklamuje. W 2011: nieobecny Prognoza: awans

Hubert Wołąkiewicz (28 l.) piłka nożna 900 000 zł

Wprawdzie obrońca Lecha Poznań nie występuje w reprezentacji Polski, jednak nie przeszkadza mu to w tym, aby godziwie zarabiać, zalicza się do grona najlepiej opłacanych Polaków w Ekstraklasie. Jego pensja to 75 tys. zł miesięcznie. Tak wysokie uposażenie to efekt umowy podpisanej przed dwoma laty. Kontrakt jest ważny do czerwca 2015 r. Do tego należy jeszcze doliczyć premie meczowe plus bonus za awans Lecha do Ligi Europejskiej. Posiada dużą kolekcję filmów na DVD. Podczas wypadów do sklepów nie potrafi sobie odmówić zakupu kolejnego tytułu, co nie podoba się żonie piłkarza. W 2011: 0,9 mln (82. miejsce) Prognoza: bez zmian

Mariusz Wlazły (30 l.) siatkówka 910 000 zł

W siatkarskiej Skrze Bełchatów sportowo dzieje się od kilku miesięcy nie najlepiej. Ubiegłoroczna detronizacja w lidze, tegoroczne wpadki w Pucharze Polski i Lidze Mistrzów, słabsza niż można było oczekiwać postawa w PlusLidze - to wszystko niepokoi kibiców, a i głównego sponsora klubu - koncernu PGE - nie zachęca do podwyższania bud- żetu. Wlazły mimo zmiany pozycji z ataku na przyjęcie trzyma jednak formę, jest jednym z najrówniej grających i… zarabiających zawodników. Już kilka lat temu przedłużył kontrakt z bełchatowskim zespołem aż do 2015 roku, a to wzbogaca jego konto co sezon o równowartość 220 tys. euro. W 2011: 0,88 mln (84. miejsce) Prognoza: spadek

Tomasz Majewski (33 l.) lekkoatletyka 930 000 zł

W 2011: 0,7 mln (99. miejsce) Prognoza: spadek

Najnowsze