Futbol amerykański zdobywa coraz więcej zwolenników w Europie. W Stanach Zjednoczonych od dawna jest niemal religią, a zawodnicy ligi NFL to wielkiego formatu gwiazdy. Jedną z nich jest Adran Peterson. Ostatnio zrobiło się o nim głośno jednak nie ze względu na sportowe osiągnięcia, a wywiad, który odbił się głośnym echem w całym kraju. - Musiałem zdyscyplinować syna i dać mu klapsa za pomocą paska - powiedział, a jego słowa zacytował między innymi portal espn.com. W dalszej części Peterson dodał także, że zdarza mu się kazać robić dzieciom przysiady lub zabiera im sprzęt elektroniczny.
O ile ostatnia z kar jest jeszcze zrozumiała, o tyle dwie pierwsze wzbudziły spore kontrowersje. Tym bardziej, że futbolista cztery lata temu został oskarżony o znęcanie się nad dzieckiem. Wówczas chłopiec miał na ciele siniaki i skaleczenia. Sportowca skazano na 80 godzin prac społecznych i musiał on zapłacić 4 tysiące dolarów. Objęto go nadzorem przez 2 lata, a NFL zawiesiło Petersona na rok.
Tym razem o ewentualnych karach nic nie wiadomo. - Nie ma dla Adriana Petersona nic ważniejszego niż bycie dobrym ojcem dla jego dzieci. Mój klient ma już za sobą kilka cennych lekcji - skomentował agent zawodnika Ron Slavin.