Liga Światowa. Polska - Brazylia. Łukasz Żygadło: Anastasi mi zaufał

2011-06-30 13:44

Poprzedni selekcjoner Daniel Castellani (50 l.) wyrzucił go ze zgrupowania za publiczne krytykowanie jego decyzji i psucie atmosfery w kadrze. Nowego szkoleniowca, Andreę Anastasiego (51 l.), nie interesowała jego przeszłość. Rozgrywający Łukasz Żygadło (32 l.) wrócił do reprezentacji i pod nieobecność Pawła Zagumnego (34 l.) spisuje się w niej świetnie.

- Na pozycji prowadzącego grę powinno być tak, że trener z góry nadaje komuś rolę główną. Musi zaufać zawodnikowi, który ma dyrygować grą. Jeśli są jasno określone zasady, gra się i trenuje zdecydowanie lepiej - komentuje Żygadło, który będzie podstawowym rozgrywającym reprezentacji podczas najbliższej wielkiej imprezy tego sezonu - lipcowego finału Ligi Światowej w Gdańsku.

Patrz też: Łukasz Żygadło wraca do kadry!

Wiele wskazuje, że w tej roli zobaczymy go także we wrześniowych mistrzostwach Europy w Czechach i Austrii.

- Nie chcę wracać do tego, co się wydarzyło rok temu - mówi dziś Żygadło. - Na powrót do reprezentacji i otrzymanie tej roli, jaką dzisiaj wypełniam, pracowałem ciężko przez długi czas. To efekt moich często trudnych decyzji i wyborów - dodaje rozgrywający włoskiego Trentino.

Nasi Partnerzy polecają
Najnowsze