Tylko w pierwszym secie przez chwilę pojawiły się wątpliwości, który zespół będzie dyktował warunki. Zaksa prowadziła kilkoma punktami, ale przeciwnicy doprowadzili do gry na przewagi.
Wtedy kluczową piłkę wykończył francuski atakujący kędzierzynian Antonin Rouzier (26 l.) i Zaksa cieszyła się z wygranej partii. Później poszło już łatwiej, bo Francuzom starczyło sił na półtora seta. Rouzier zakończył zawody z dorobkiem 18 pkt.
- Z meczu na mecz gramy coraz lepiej, wychodzi to, co zakładamy przed spotkaniem. Wszyscy walczą do końca, nic nie oddają za darmo - cieszył się trener Castellani.
- Zaksa jest silniejsza niż Skra, z którą zmierzyliśmy się w poprzednim sezonie - pochwalił przeciwników kapitan Tours, David Konecny.