Na przełomie marca i kwietnia Paige VanZant oraz Austin Vanderford opublikowali w mediach społecznościowych serię nagich zdjęć. Był to ich sposób na spędzanie czasu podczas kwarantanny. Przy okazji zrobili ogromną furorę - internauci komentowali, media pisały o nich kolejne teksty. Vanderford opisał teraz kulisy na łamach "The Telegraph".
"Moja żona i ja byliśmy nazywani podczas kwarantanny Van Nudystami, co jest odpowiednie. Postanowiliśmy się trochę zabawić podczas izolowania się w domu i robiliśmy nagie zdjęcia. Bywało trochę dziko, ale robiliśmy to ze smakiem w mediach społecznościowych" - napisał na łamach "The Telegraph". "Codziennie próbowaliśmy wymyślić coś nowego. Obojętnie, czy ćwiczyliśmy, gotowaliśmy bądź pracowaliśmy w ogrodzie. Dobrze się przy tym bawiliśmy" - dodał.
Seksowna ring girl UFC pokazała strój sportowy. "Ale gorący!" [ZDJĘCIE]
"Chodzenie nago jest dla mnie zupełnie normalne. Pochodzę ze wsi na Alasce. Powiedziałbym, że przez dziewięćdziesiąt procent życia chodziłem nago. Dzikość i nagość sprawia, że czuję się najbardziej komfortowo. Pachnę teraz jak wilk. Paige także bardzo dobrze czuje się w swojej skórze" - zauważył zawodnik Bellatora.
UFC 249: Karta walk. Kto walczy na hitowej gali w maju?
VanZant swoją ostatnią walkę w UFC stoczyła w styczniu 2019 roku, wygrywając z Rachael Ostovich. Później borykała się z problemami zdrowotnymi, z którymi uporała się niedawno. Vanderford, który jest niepokonany w MMA, po raz ostatni walczył w listopadzie 2019 roku. Pokonał wówczas Grachika Bozinyana.
Czytaj Super Express bez wychodzenia z domu. Kup bezpiecznie Super Express KLIKNIJ tutaj